Po naszej interwencji znak wrócił na miejsce.
(fot. Fot. Anatol Chomicz)
Po remoncie ul. Legionowej pojawiły się nowe wysepki dla pieszych. Według naszego Czytelnika jedna z nich naprzeciwko kościoła farnego wcale nie spełnia wymogów bezpieczeństwa.
- Jest wąska i słabo widoczna - mówił nasz Czytelnik. - Niedawno jakiś kierowca skosił na niej znak.
Jeden leży, drugi zasłania
Ponadto pan Roman poskarżył się na drugi znak, stojący na wysepce, od strony Placu Lussy.
- Nic zza niego nie widać - opisywał pan Roman. - Dosłownie trzeba się wychylić lub wejść na przejście, aby dostrzec nadjeżdżający samochód. Ta wysepka powinna poprawić bezpieczeństwo, a nie je pogarszać.
Uwagi naszego Czytelnika zgłosiliśmy w departamencie dróg i transportu.
- “Leżący" znak zostanie ponownie ustawiony do 8 lipca - zapewniał Karol Świetlicki z biura komunikacji społecznej. - Okres kilku dni potrzebny jest na zakup słupka ozdobnego.
Jeden stoi, drugi już nie zasłania
Aby poprawić widoczność na wysepce zaproponowaliśmy przesunięcie znaku.
- Nie ma możliwości przesunięcia znaku w bok, bowiem nie będzie zachowana tzw. skrajna, czyli minimalna odległość tarczy znaku od krawężnika - wyjaśnia Świetlicki. - Nie da się również przesunąć tarczy znaku w pionie na tyle, aby była dobra widoczność na przejściu.
Pracownicy departamentu jednak odchylili nieco tarczę znaku, co poprawiło widoczność na przejściu. Po naszej interwencji leżący słup wrócił na swoje miejsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?