Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasz plebiscyt: Hetman bije prezydenta

Aneta Boruch
Mocne lobby Branickich, ale też ostatniego przedwojennego gospodarza miasta Seweryna Nowakowskiego. Czytelnicy pamiętają o profesorze Tadeuszu Kielanowskim, ale potrafią docenić także współczesnych. Kto zostanie białostoczaninem wszech czasów? Czekamy na Państwa głosy.

Ja osobiście stawiałbym na taką markę, rozpoznawalną na świecie - przyznaje dr Daniel Boćkowski, historyk doskonale znający dzieje Białegostoku. - Czyli białostoczanina, który zrobił dla miasta zarówno coś na świecie, jak i na miejscu.

Zasłużony na świecie czy w mieście?

Daniel Boćkowski przyznaje jednak, że nawet jemu jednoznaczny wybór białostoczanina wszech czasów sprawia kłopot. Osobą, która jego zdaniem, najbardziej zasłużyła się miastu na świecie, jest kompozytor Jerzy Maksymiuk. Bo wszędzie otwarcie przyznaje się do tego, że jest z Białegostoku i wcale się tego nie wstydzi. Ale już na miejscu wielkie zasługi położył np. przedwojenny prezydent Seweryn Nowakowski, który podciągnął miasto na wyższy poziom.

- To będzie trudny wybór - przyznaje Boćkowski. - Jestem ciekaw, kogo wybiorą
mieszkańcy.

Bo chcemy, by to sami białostoczanie wskazali, kto ich zdaniem, zasługuje na miano białostoczanina wszech czasów. Dlatego ogłosiliśmy specjalny plebiscyt.

Na początku stycznia zaprezentowaliśmy siedemnaście sylwetek, naszym zdaniem, wybitnych białostoczan. Ale były ich setki. Tych bardziej i mniej znanych, współczesnych i zapomnianych. I dlatego poprosiliśmy również, by mieszkańcy nadsyłali własne propozycje.

Profesorowie, księża i prezydenci

Kupony już do nas nadchodzą. Propozycji jest sporo, choć większość nazwisk powtarza się.

Sporo zwolenników ma małżeństwo Branickich, czyli Jan Klemens i Izabela. Białostoczanie pamiętają też o prezydentach: Ryszardzie Kaczorowskim i Sewerynie Nowakowskim. Silne jest lobby Lud-wika Zamenhofa i księdza Michała Sopoćki. Pojawia się jednak także Agnieszka Maciąg, Justyny Sieńczyłło, Pawła Małaszyńskiego czy Tomasz Frankowski.

W pamięci wciąż żywy jest też np. prof. Tadeusz Kielanowski.

- To założyciel pierwszej wyższej uczelni, czyli Akademii Medycznej w 1950 roku - zaznacza na swoim kuponie Wiera Nalewajko.

Czytelnicy pamiętają też o zmarłym tragicznie wybitnym paraolimpijczyku Waldemarze Borowskim czy też już nieżyjącym, legendarnym bluesmenie Ryszardzie "Skibie" Skibińskim. Inni chcieliby przyznać ten tytuł profesorowi Marianowi Szamatowiczowi.

- To twórca polskiej metody in vitro - podkreśla Zygmunt Rogola.

Nadal czekamy na Państwa kupony. Nasz plebiscyt rozstrzygniemy w czerwcu i wyniki ogłosimy podczas Dni Białegostoku. A uczestników plebiscytu nagrodzimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny