Moc inwestycji. Suraż stawia na drogi

Mieszkańcy ulicy Zakościelnej w Surażu mają powody do radości. Właśnie jest remontowana: - Kładziemy sześćset metrów asfaltu. Dotychczas był tu bruk - tłumaczy Sławomir Halicki, burmistrz Suraża.

Nie dostali euro

Remont Zakościelnej jest konieczny, bo właśnie tu jest największy ruch. Ponadto, to jedna z dłuższych ulic w mieście.

- Staraliśmy się o unijne dofinansowanie na remont Zakościelnej i drogi Doktorcach. Niestety, nie udało się. Nasz wniosek nie został zaakceptowany, bo kryteria przyjęte przez komisję konkursową preferowały inwestycje w gminach większych - tłumaczy burmistrz Suraża.

Komisja brała też pod uwagę stan bezrobocia w gminie. W ocenie ważny był dochód na jednego mieszkańca. Pod tym względem Suraż również słabo wypadł: - Gmina ma typowo rolniczy charakter - dodaje Halicki. Nie było więc wyjścia, Zakościelną zaczęto remontować za własne pieniądze. Kosztuje 650 tys. zł.

- Nie udało nam się ściągnąć euro. Dlatego staramy się o dofinansowanie remontu drogi w Doktorcach w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych - mówi Halicki. - Zdaję sobie sprawę, że szanse są niewielkie. Ta szosa nie łączy się z drogami krajowymi i wojewódzkimi.

Powiat białostocki daje na suraskie drogi

Halicki zapewnia, że pod względem inwestycji drogowych miasto spełnia wymagania ludzi. Przez ostatnie dwa lata zmodernizowało dwie najważniejsze ulice 11 Listopada i Zakościelną: - Łącznie inwestycje te kosztowały prawie 1,5 ml zł, a nasz budżet jest niewielki - przyznaje.

Burmistrz chwali współpracę ze starostwem i Powiatowym Zarządem Dróg w Białymstoku: - Wraz z powiatem wykonaliśmy chodnik w Doktorcach i ulicę Zabłudowską w mieście. Dzięki temu poprawiło się bezpieczeństwo dzieci w drodze do szkoły - mówi burmistrz. - Gmina i powiat zapłaciły po połowie.

Ale to nie koniec powiatowych inwestycji w gminie Suraż. W tym roku starostwo (za 0, 5 mln zł) wykonało kapitalną przebudowę mostu na rzece Lizianka.

Drugą ważną inwestycją była modernizacja drogi w kierunku mostu na Narwi. W tym czasie położono 300 m chodnika. Łącznie Marek Jędrzejewski, dyrektor PZD przeznaczył na drogi w Surażu około miliona złotych: - Podczas remontu mostu na Lizie odzyskaliśmy kostkę granitową, która przydała się do remontu Ruskiego Rynku - mówi Halicki.

W tym roku gmina Suraż odnowiła też rynek. Chodnik jest brukowany, ma kolor zielony, co podkreśla granicę strefy. Na renowacji rynku zyskało też skrzyżowanie ulicy, które nabrało jeszcze bardziej estetycznego wyglądu.

W 2009 roku magistrat zamierza remontować Rynek Lacki. Będzie to kosztowało gminę pół miliona złotych: - Planujemy też remont chodników po drugiej stronie mostu na Narwi, a powiat położy na tym odcinku asfalt - zapewnia Halicki
Starsotwo przeznaczy 600 tys. zł na remont dróg w Zimnochach i Zawykach. Drugie tyle zapłaci Suraż: - Trzeba je remontować, bo teraz są brukowane - dodaje burmistrz.

Według prognoz przyszłoroczne dochody gminy wyniosą 6 mln zł, zaś wydatki - 7 mln zł.

Suraż zamierza też się zadłużyć na milion złotych. Magistrat ma bowiem wiele inwestycyjnych planów: - Chcemy pozyskać pieniądze z Programu Odnowa Wsi na infrastrukturę związaną z dziedzictwem kulturowym. W naszej gminie mamy cztery świetlice - mówi Halicki.

Placówki na prowadzą szeroką działalność kulturalną, ale ich budynki są już stare. Wymagają remontu. Gmina chce ściągnąć na to pieniądze. Na każdą ze świetlic można otrzymać aż 500 tys. zł. Gdyby się udało, prace ruszyłby już w 2010 roku.

- A szansa jest, bo gmina leży w granicach Narwiańskiego Parku Narodowego - dodaje burmistrz i pokazuje nam (opracowany przez młodych historyków Martę Sokół i Wiesława Wróbla) Plan Opieki nad Zabytkami. Suraz zamierza przeznaczyć na renowację swoich "staroci" 35 tys. zł.

- Trzeba wyremontować krzyż w parku, mur cmentarny. Warto odnowić nagrobek rodziny Konopińskich. To zasłużony dla historii naszego miasteczka klan. Podczas powstania styczniowego przygotowywał młodzież do walki o niepodległość ojczyzny -przyznaje burmistrz Halicki.

Opinia Sławomira Halickiego, burmistrza Suraża w papierowym wydaniu "Kuriera Łapskiego".