Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ministerstwo: 86 tys. zł na podlaskie drogi w 2009. Wystarczy na...100 metrów!

(mak, mu)
86 100 zł na drogi? Ile? Może pani jeszcze raz powtórzyć? - wszyscy przecierają oczy ze zdumienia. Tyle, według Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, dostaniemy w 2009 roku na drogi.

Informację otrzymaliśmy z Podlaskiego Urzędu Marszałkowskiego. Widniało tam 86 100 i taką kwotę umieściliśmy na liście - mówi Leszek Bigos z biura rzecznika prasowego Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. - Czy uda się za to zbudować drogę? No cóż... Nie bardzo.

Lista wszystkich województw wraz z kwotami, które dostaną z regionalnych programów operacyjnych została opublikowana na stronach internetowych ministerstwa. W sumie jest to ponad 1,5 miliarda złotych. Liderem jest województwo małopolskie. Łącznie tamtejsi samorządowcy planują wydać ponad 260 milionów złotych.

Inne kwoty są także z reguły sześciocyfrowe. Podlaskie zostaje daleko w tyle. Na drogi wojewódzkie, powiatowe i gminne wydamy, uwaga! 86 tys. złotych.

To jakaś bzdura

- Jak to 86 tysięcy? To musi być jakieś nieporozumienie - dziwi się Jacek Cylwik, niezrzeszony radny sejmiku województwa. - Jest pani pewna? Przecież było o wiele więcej pieniędzy.

Reakcja innych radnych jest podobna. Pokazujemy więc listę marszałkowi województwa.

- Nic na ten temat nie wiem - mówi Jarosław Dworzański. Ale zaraz zaczyna tłumaczyć: - Kwota może zależeć od różnych rzeczy...

- Nie, to niemożliwe. To jakaś bzdura - Jan Kwasowski, jego rzecznik, próbował być bardziej konkretny.

Wystarczy na 100 metrów,

Drogi za 86 tysięcy złotych? Specjaliści zachodzą w głowę.

- A co to za kwota? Nie, to chyba jakaś pomyłka - mówi Adam Kulikowski, prezes firmy Unidrog, która zajmuje się budowami. - Takie pieniądze na drogi to są żadne pieniądze. Co najwyżej kawałek chodnika.

- A ile kosztuje droga?

- Niech policzę. Szerokość najwęższej to jest 5,5 metra. To jest 206 zł za metr bieżący nawierzchni jednowarstwowej. I teraz podzielić 86 tys. na 206 zł, to wychodzi jakieś 417 metrów samej nawierzchni. Ale jeszcze trzeba zrobić podbudowę. Wtedy 300 metrów. Mniej więcej. Bez robót towarzyszących. Zwykle są to rowy albo pobocza. I wtedy wystarczy może tylko na 100 metrów.

Także białostoczanie są zaskoczeni.

- A nie za wcześnie na prima aprilis? - pyta Janusz Wojciula, kierowca z podlaskiego. - Pewnie to tylko część pieniędzy. Bardzo mała część.

Hmmm... zabrakło trzech zer

Informacja o mikroskopijnych dotacjach zelektryzowała cały urząd marszałkowski. Rozdzwoniły się telefony. Na nogi postawiono Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.
Całe zamieszanie wyjaśniło się wieczorem. Pomyłka rzeczywiście była. Ktoś nie dopisał trzech zer, ktoś nie doczytał tysięcy w tabeli.

- Ministerstwo popełniło błąd w zestawieniu. Wysłaliśmy do niego fax. W tabelce, do której wpisywaliśmy kwoty, należało je zapisać w tysiącach złotych. Wpisaliśmy więc liczbę 86 100. Natomiast w ministerstwie ktoś zapewne skopiował te cyfry, zamiast wpisać kwotę pomnożoną przez tysiąc.

- I w taki sposób zniknęły trzy zera - wyjaśnia Górski.

W ministerstwie też przyznają, że mogło dojść do zwyczajnego nieporozumienia.

- Chyba zabrakło trzech zer - mówi Bigos. - Ale poczekamy na oficjalne potwierdzenie od marszałka.

W sumie na drogi z regionalnych programów operacyjnych dostaniemy więc 86 MILIONÓW złotych. Tysiąc razy więcej niż w opublikowanym zestawieniu.

Czy przez pomyłkę stracimy? Na szczęście nie. Pieniądze są przekazywane bezpośrednio z Brukseli do naszego województwa. Ministerstwo zestawiło dane zbiorcze, bo potrzebował ich jeden z ministrów, a opublikowano je przy okazji. Jedyna cena, jaką zapłaci urząd, to mnóstwo nerwów i trochę strachu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny