Spis treści
Nieruchomość ma powierzchnię 0,2331 ha. Zgodnie z planem miejscowym dla tej części śródmieścia Białegostoku, przeznaczona jest pod zabudowę usługową centrotwórczą, usługową z zakresu administracji i zamieszkania zbiorowego oraz plac wraz z obiektami i urządzeniami towarzyszącymi oraz zielenią urządzoną. To oznacza, że nieużytkowana od lat posesja, dziś ogrodzona, zostanie otwarta przestrzennie.
Sprzedaż zabytku przy Lipowej 41D pod warunkiem remontu
Cenę wywoławczą nieruchomości prezydent Białegostoku ustalił w oparciu o operaty szacunkowe na kwotę 6 200 000,00 zł. Składa się na nią cena budynku wpisanego do rejestru zabytków i gruntu pod tym budynkiem tj. 3 487 797,60 zł. Stanowi ona 56,2548 % ceny nieruchomości. Cena pozostałej części nieruchomości niepodlegająca tj. 2 712 202,40 z.
To rozróżnienie cenowe jest konieczne, bo zgodnie z decyzją rady miasta nabywca nieruchomości od ceny budynku i grunt pod nim dostanie 10 proc. bonifikatę. Gdyby radni nie zgodzili się na taki upust, standardowy w dotychczasowej praktyce zbywania zabytków przez gminę, to zgodnie z prawem ustawowym ta bonifikata mogłaby wynieść nawet 50 proc. Chętny na nieruchomość musi jednak zobowiązać się, że wyremontuje zabytek do końca grudnia 2028 roku - taki warunek postawił konserwator zabytków, wyrażając zgodę na sprzedaż posesji przy Lipowej 41D.
Przy Lipowej 41D miał być dom kultury
Dwa latem temu wydawało się, że miasto znalazło w końcu pomysł na przyszłość budynku przy Lipowej 41D (przed wojną mieściła się w nim żydowska szkoła). W lutym 2021 roku wnioskowało do wojewody podlaskiego o uzyskanie środków na adaptację budynku na cele kulturalne – utworzenie tam siedziby Domu Kultury Śródmieście. Koszt inwestycji oszacowano na 5 mln zł.
W międzyczasie urbaniści przygotowali projekt planu, który nie tylko pozwalał na adaptację budynku na rzecz instytucji celu publicznego, ale też szerzej otwierał okoliczną przestrzeń. Ulicę Wisławy Szymborskiej miejscy urbaniści planowali przedłużyć przez teren obok dawnej szkoły pożydowskiej, tak, by powstał pasaż od ul. Waryńskiego do Kalinowskiego.
Radny: To przykład błędnej polityki miasta
Tyle że dofinansowania miasto nie otrzymało, a Dom Kultury Śródmieście zweryfikował plany dotyczące siedziby (placówka nie planuje wyprowadzać się z ulicy Kilińskiego). Stąd teraz decyzja prezydenta o sprzedaży nieruchomości przy Lipowej 41D. Protestowali przeciwko temu radni na ostatniej sesji.
To przykład błędnej polityki miasta – mówił radny Zbigniew Klimaszewski (PiS). - Jak można bowiem sprzedawać skarb białostockiej architektury. Czynimy wielkie zło naszemu miastu. Z zasobów gminy usuwamy ważne świadectwo życia białostockich Żydów. Budynek ten jest przecież częścią historii Białegostoku. Jest symbolem, którego za żadne pieniądze nie można oddawać.
Dodał, że brak dofinansowania od wojewody nie powinno być powodem do sprzedaży tego cennego zabytku.
- Wojewoda nie jest jedynym źródłem finansowania. Nie będę głosował – zapowiedział Zbigniew Klimaszewski.
Maciej Biernacki zgodził się z przedmówcą, że budynku nie należy sprzedawać.
- Ma świetną lokalizację. Niewiele nam takich budynków zostaje – mówił radny Polski 2050.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?