MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mecz Korona Kielce - Jagiellonia Białystok. Kielczanie u siebie są groźni

Tomasz Dworzańczyk
Tomasz Dworzańczyk
Jagiellończycy (na czarno) mają miłe wspomnienia związane z Kielcami. W odstępie kilku miesięcy dwukrotnie pokonali tam Koronę - w maju wygrali w lidze 3:1, a w czerwcowym sparingu 2:0.
Jagiellończycy (na czarno) mają miłe wspomnienia związane z Kielcami. W odstępie kilku miesięcy dwukrotnie pokonali tam Koronę - w maju wygrali w lidze 3:1, a w czerwcowym sparingu 2:0. Dawid Łukasik
Liderujący żółto-czerwoni zmierzą się w niedzielę na wyjeździe z niepokonaną w tym sezonie na własnym stadionie Koroną Kielce.

Wszyscy wiemy, jak wyrównana jest nasza liga i na pewno nie czeka nas w Kielcach spacer. Trzeba zagrać na 110 procent możliwości, bo tylko w taki sposób możemy tam coś osiągnąć - przestrzega Konstantin Vassiljev, pomocnik Jagi.

Estończyk ostatnio znajduje się w życiowej formie. Strzela gole i asystuje kolegom niemal w każdym spotkaniu. W opinii wielu ekspertów jest obecnie najlepszym graczem ekstraklasy.

- Nie zwracam na to uwagi i staram się odciąć od tego szumu wokół mojej osoby. Najważniejsze, żeby Jagiellonia dalej wygrywała, a moje bramki, czy asysty są na drugim planie - przekonuje Vassiljev, który w tym sezonie zdobył już siedem goli i zaliczył pięć asyst.

W klasyfikacji strzelców wysoko jest też snajper Korony - Łukasz Sekulski, który ma już na koncie pięć trafień. Napastnik kielczan jest doskonale znany białostockim piłkarzom, bowiem poprzedni sezon spędził w Jagiellonii, z której został wypożyczony do drużyny złocisto-krwistych.

- Rzeczywiście, Łukasz jest w dobrej dyspozycji i może być niebezpieczny, dlatego musimy na niego uważać. Ale nie obawiamy się nikogo, mamy takich obrońców, którzy są w stanie wyeliminować każdego napastnika rywali - przekonuje Vassiljev.

Korona w tym sezonie jest groźna głównie u siebie. Z czterech meczów na własnym boisku wygrała trzy i raz zremisowała. Na wyjazdach kielczanie triumfowali tylko raz. Ostatni ich występ na obcym terenie skończył się klęską 0:4 z Górnikiem Łęczna. Koroniarze tłumaczyli ten fakt wirusem grypy, który dopadł siedmiu piłkarzy. Część z nich zresztą dopiero w środę wróciła do treningów.

Spotkanie w Kielcach zostanie rozegrane w niedzielę o godz. 15.30 (transmisja w Canal + Sport). Po meczu jagiellończycy nie wrócą do Białegostoku, tylko przeniosą się do Katowic, gdzie pozostaną do wtorku. Stamtąd udadzą się do Szczecina na mecz Pucharu Polski z Pogonią (środa - 28 września), którego stawką będzie awans do ćwierćfinału tych rozgrywek.
Program 10. kolejki

Piątek: Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Wisła Płock (godz. 18), Wisła Kraków - Legia Warszawa (20.30).

Sobota: Pogoń Szczecin - Górnik Łęczna (15.30), Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów (18), Zagłębie Lubin - Cracovia Kraków (20.30).

Niedziela: Korona Kielce - Jagiellonia Białystok (15.30), Lech Poznań - Arka Gdynia (18).

Poniedziałek: Piast Gliwice - Śląsk Wrocław (18).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny