A działo się tak dzięki działającym tu firmom lub pochodzącym stąd przedsiębiorcom, którzy fundowali uczniom prenumeraty.
Wspierał nas nie tylko biznes. Przypomnijmy, że wśród organizacji i stowarzyszeń, których obdarzyliśmy tytułem Mecenasów Wiedzy ze względu na ich rolę w kampanii "Czytam, więc wiem" był np. Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Solidarność.
- Edukacyjne, szkoleniowe działania związków zawodowych może nie są tak medialne jak protesty czy strajki, ale są i zawsze były dla nas bardzo istotne - mówił Józef Mozolewski, przewodniczący zarządu Regionu Podlaskiego NSZZ Solidarność (związek pomagał gimnazjum w Mońkach), wyjaśniając, dlaczego hasło naszej kampanii promującej wiedzę jest Solidarności tak bliskie. - Dziś pracodawcy są "uzbrojeni" w armie prawników, ekonomistów, doradców. Dlatego my też robimy wszystko, aby podnieść kompetencje zawodowe czy społeczne naszych ludzi.
Prezentując i promując dziesiątki Mecenasów Wiedzy pokazaliśmy dziesiątki mniejszych i większych biznesów, wyrastających z rodzinnych tradycji i opierających rozwój na ciągłym doskonaleniu umiejętności pracowników.
- Tata był hodowcą zrzeszonym w Związku Kynologicznym - podkreślał np. kompetencje ojca Daniel Lauryn z Suwałk. - W przypadku owczarków niemieckich miał nawet uprawnienia sędziego kynologicznego w zakresie tej rasy.
Pan Daniel idąc tropem ojca pogłębiał swoją wiedzę dotyczącą hodowli psów i opieki nad nimi. Największą dumą obu panów stała się Pixi - suka rasy cane corso, która została wizytówką przedsięwzięcia dziś nazywającego się Hodowla psów rasowych - schronisko w Suwałkach.
Również w rodzinnej tradycję i fachowości widział podwaliny swojego biznesu Paweł Kukiełka, prowadzący wraz z bratem serwis motoryzacyjny Rycar. Jak wielu Mecenasów, w naszej kampanii brał udział już drugi rok.
- Kiedy poprzednio wybieraliśmy szkołę z listy zaproponowanej przez wydawnictwo, ważne dla nas było, aby miała profil zawodowy - przypominał. - I to kryterium nadal jest dla nas najważniejsze. Nie pierwszy raz sponsorujemy różnego typu projekty związane ze szkolnictwem w Białymstoku.
Wśród Mecenasów nie tylko nie brakowało "długodystansowców". Wiele firm wykupywało w dodatku prenumeratę naszych wydawnictw kilku szkołom na raz. Przykładowo Dom Książki w Białymstoku objął swoją pomocą aż sześć placówek w Sokółce, Janowie, Suwałkach, Grajewie, uzupełniając tylko w ten sposób swoją codzienną pracę z młodzieżą w tamtejszych szkołach.
- Zapraszamy dzieci do naszych księgarń z różnych okazji i bez okazji, żeby im opowiadać o książkach i o ich bohaterach - nie pozostawiała wątpliwości Joanna Tuz, dyrektorka DK.
Jeszcze raz dziękujemy wszystkim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?