Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Zagórski, kandydat PiS do Senatu wierzy, że pokona Tadeusza Arłukowicza z PO

(nys)
Marek Zagórski (pierwszy z prawej)
Marek Zagórski (pierwszy z prawej) facebook
Od dwudziestu lat, z niewielkimi przerwami, czuję się z tym regionem związany. Moje doświadczenie, relacje, które wypracowałem sobie w polityce, administracji mogą pomóc w sprawach, które są ważne dla Podlasia - mówi Marek Zagórski. Kandydat PiS do Senatu z okręgu białostocko-sokólskiego przedstawił swoje priorytety.

Wśród tych regionalnych szczególny nacisk zamierza położyć na zapewnienie - w nowej perspektywie budżetowej Unii - funduszy na kontynuację rozwoju Polski Wschodniej i na walkę o odejście od modelu rozwoju kraju zawartego w koncepcji 2030.

- Zakłada ona, że najpierw będą rozwijać się bogatsi, później biedniejsi. Jest to niezgodne z polityką spójności UE - twierdzi prezes Stronnictwa Konserwatywno Ludowego.

Jeśli chodzi o infrastrukturę, to poza dyżurnym tematem budowy głównych dróg strategicznych i lotniska, zapowiada walkę o większe pieniądze na drogi lokalne oraz starania o ulgi dla firm inwestujących w rozwój internetu szerokopasmowego.

- Proponuje zmianę podejścia do problemy. Myślenie, że administracja coś zbuduje, jest założeniem błędnym. Co najwyżej coś postawi, a potem będą kłopoty zagospodarowaniem tego.

W Senacie Marek Zagórski chciałby zająć się też kredytobiorcami, tak by mieli oni prawo do półrocznych wakacji kredytowych, wsparcia podmiotów publicznych, gdy wartość kredytu przekroczy wartość nieruchomości czy kredytu pomostowego w przypadku utraty pracy.

Do swoich priorytetów chce przekonać nie tylko sympatyków Prawa i Sprawiedliwości.

- Warto pracować razem. Wspólnie dla Podlasia. Wspólnie dla Polski - przytacza przesłanie swojej kampanii Marek Zagórski. - Tak, by Polacy codziennie rano nie musieli sobie zadawać pytania pytanie "jak żyć".

Zapowiada, że w ciągu tych niespełna trzech tygodni, które pozostały do wyborów, jego kampania będzie opierała się na bezpośrednich spotkaniach z wyborcami. Korzystając z nowoczesnych narzędzi elektronicznych np. portali społecznościowych będzie starał się dotrzeć do przedstawicieli młodego elektoratu.

- Nie zamierzam natomiast konkurować z setkami czy tysiącami złotych, które widać na ulicach Białegostoku w postaci powierzchni bilboardowej - mówi szef SKL-u.- Według mnie wyborcy powinni patrzeć na kompetencje kandydata, jego umiejętność podejmowania współpracy i poruszania się po Warszawie. Trzeba wiedzieć, do których drzwi zapukać i wiedzieć, jak je odtworzyć, nawet gdy z drugiej strony nie pada: proszę.

Marek Zagórski vs Tadeusz Arłukowicz

Za swojego głównego rywala w okręgu uważa Tadeusza Arłukowicza.

- Z jego bilbordów nie dowiedziałem się jednak, jaki ma pomysł na pełnienie misji senatora. Dlatego apeluję, także do pozostałych kontrkandydatów, o dyskusję o ich priorytetach w Senacie.

Sam liczy, że ma duże szanse na sukces.

- Zwłaszcza, jeśli wyborcy zechcą patrzeć na kompetencje i doświadczenie, a nie tylko na metry powierzchni reklamowej - mówi kandydat PiS na senatora w okręgu białostocko-sokólskim. - Ze swej strony mogę zagwarantować mieszkańcom Białegostoku i okręgu doświadczenie, umiejętności, znajomości i kontakty, które mam od lewa i prawa.

Marek Zagórski w 2001 roku dostał się do Sejmu z listy Platformy Obywatelskiej. Był wiceminister rolnictwa, desygnowanym przez Samoobronę, w gabinecie Jarosława Kaczyńskiego. Obecnie jest szefem Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny