Magda Stachula, debiutująca w Wydawnictwie Znak Literanova 34-latka, sprawnie splata losy kilku osób dbając o przyciągnięcie uwagi zarówno czytelników płci męskiej jak i swoich rówieśniczek. Bohaterów poznajemy w obliczu kryzysu małżeńskiego związanego z trudnościami w poczęciu dziecka. Trochę szkoda, że mieszkają w ekskluzywnym apartamencie niemal w sercu Krakowa, pani domu zaś oprócz walki z własnym ciałem zajmuje się pozycjonowaniem stron. Mąż – wzięty logistyk, negocjuje milionowe kontrakty i kocha swoją żonę.
Właściwie pierwsza część tej opowieści, ukazująca spękanie tej idealnej i pełnej sukcesów rodziny, gdzie obydwoje są perfekcjonistami, nawet w planowaniu weekendowych wypadów, wypada najciekawiej. Te same zdarzenia opisane są z perspektywy żony i męża. Stopniowo też pojawiają się inne postaci, w tym młody konserwator zabytków z czeskiej Pragi. Ważnym elementem opowieści jest też istniejąca faktycznie internetowa kamera zainstalowana w czeskim tramwaju Tatra T3 numer 5572, który jeżdżąc po mieście pozwala internautom z całego świata codziennie oglądać Pragę. Trzeba przyznać, że autorka wzorowo splotła ze sobą wszystkie pojawiające się w książce postaci, jak zręczna dyrygentka, pozwalając im odegrać w odpowiednich momentach partie solowe.
Magda Stachula nie ma zbyt dobrego mniemania o facetach. Dadzą się uwieść biuściastej pani w pubie, pozwalają się oszukiwać przyjmując nie do końca legalne prace, generalnie są naiwni jak dzieci i spragnieni seksu. Tak, czytelniczki mogą wyobrażać sobie pachnącego faceta w drogim aucie lub rozkudłanego artystę – także pociągającego fizycznie. Czytelnicy dostaną do wyboru blondwłosą główną bohaterkę thrillera lub uwodzicielską i wyzwoloną wspomnianą już panią z obfitym biustem. Szkoda tylko, że owa warstwa niepokoju jest zarysowana dość banalnie. W połowie książki można już być pewnym, kto za tym stoi i skąd rodzą się w ludziach raczej niskie uczucia. Finałowe sceny lekko zaskakują, ale czy w realnym świecie mogłyby się wydarzyć?
Oprócz porcji wakacyjnej rozrywki z „Idealnej” panie mogą nauczyć się braku zaufania nawet do najdroższych lekarzy, zaś panowie zapamiętać, że bogata i chętna kobieta, która ich uwodzi, nigdy nie robi tego bezinteresownie. Jeszcze jedno „fatalne zauroczenie”?.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?