Nie wpłynęła do nas na razie żadna oferta transferowa, więc nie ma tematu. Obaj mają ważne kontrakty z Jagiellonią do końca czerwca 2014 roku - mówi Agnieszka Syczewska, rzeczniczka prasowa białostockiego klubu.
O zainteresowaniu Kupiszem mówiło się już jesienią, jednak wówczas piłkarza łączono z przenosinami do Polonii Warszawa. Ostatnio w mediach pojawił się jednak temat Wisły Kraków i nawet padła cena 500 tys. euro, którą Biała Gwiazda jest gotowa zapłacić za niego klubowi z Białegostoku.
- Nikt ze mną nie rozmawiał na ten temat. Owszem, słyszałem takie plotki, ale w klubie nikt ich nie potwierdził. Staram się nie zawracać sobie głowy spekulacjami - komentuje Kupisz.
Prawie jak za Grosika
W Jadze nikt też nie potwierdza zainteresowania Makuszewskim, choć sam piłkarz przyznaje, że jego menadżer Mariusz Piekarski miał sygnały i zapytania w tej sprawie. Ostatnio głośno zrobiło się o 23-letnim pomocniku Jagi, bowiem w kontekście jego nazwiska padła spora suma 800 tys. euro, którą ponoć są w stanie zapłacić Turcy z Antalyaspor.
- Szczerze mówiąc, nie wiem skąd taka kwota, bo ja przecież mam za sobą tak naprawdę dopiero jedną dobrą rundę w ekstraklasie - przyznaje Makuszewski. - Porównywalne pieniądze, bo milion euro Jagiellonia dostała przecież na przykład za Kamila Grosickiego, a on jednak wyrobił sobie markę, jest przecież reprezentantem Polski - zauważa.
Młody pomocnik Jagi nie wyklucza jednak w przyszłości transferu do innego klubu. Ale sam przyznaje, że kierunek turecki nie jest jego wymarzonym.
- Marzy mi się lepsza liga, ale wydaje mi się, że na to wszystko jeszcze mam czas. Oczywiście, jeśli okazałoby się, że Antalyaspor faktycznie mnie chce i Jagiellonia doszłaby do wniosku, że przydałyby jej się teraz pieniądze za transfer, to nie mówię nie. Każdy pewnie chciałby na tym zarobić. Nie ukrywam, że w tym przypadku pewnie też skorzystałbym finansowo, bo mógłbym liczyć na dużo lepsze pieniądze niż obecnie - dodaje piłkarz.
Na razie nie wiadomo, w jakim kierunku pójdzie polityka transferowa białostockiego klubu. Podczas uroczystego zakończenia sezonu przewijał się w kuluarach wątek optymistyczny, który raczej wyklucza pozbywania się piłkarzy z klubu.
- Drużyna będzie budowana bardziej pod kątem wzmocnień niż osłabień - zaznacza Wiesław Wołoszyn, wiceprezes klubu.
Z Jagiellonią obecnie najbardziej kojarzące się nazwiska to Michał Pazdan z Górnika Zabrze i Ugo Ukah z Widzewa Łódź. Obaj są obrońcami, dotychczas wyróżniającymi się w ekstraklasie.
Franek ma dziś podpisać
Tymczasem na wtorek w siedzibie klubu zwołano konferencję prasową. Prawdopodobnie podczas niej dojdzie do przedłużenia o kolejny rok kontraktu z 38-letnim Tomaszem Frankowskim.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?