Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Książka, która pokazuje przede wszystkim człowieka, a dopiero później muzyka. Ważna, potrzebna i skierowana nie tylko do fanów bluesa

Urszula Śleszyńska
Urszula Śleszyńska
Robert Trusiak i Marek Gąsiorowski - autorzy wyjątkowo ciekawej, nieco reportażowej, nieco powieściowej biografii Ryszarda Skibińskiego - Skiby, wirtuoza harmonijki, członka legendarnej grupy Kasa Chorych
Robert Trusiak i Marek Gąsiorowski - autorzy wyjątkowo ciekawej, nieco reportażowej, nieco powieściowej biografii Ryszarda Skibińskiego - Skiby, wirtuoza harmonijki, członka legendarnej grupy Kasa Chorych Wojciech Wojtkielewicz
To książka przede wszystkim o człowieku. Z całym jego wachlarzem emocji, mocnych i słabych stron. Z jego pasją, umiłowaniem do dźwięków i życia nieco innego niż przeciętne. To też książka o muzyce - o tym jak potrafiła być ważna i jak do dokonywania ważnych rzeczy potrafiła doprowadzić. I w końcu - to rzecz o starym Białymstoku, miejscach, ludziach tworzących koloryt miasta. Miasta, które tak bardzo się przez lata zmieniło i którego de facto już nie ma. Dobrze, że można do niego zajrzeć na stronach tejże książki.

"Skiba Niedokończony blues. Opowieść biograficzna o Ryszardzie Skibińskim" Marka Gąsiorowskiego i Roberta Trusiaka od Wydawnictwa Paśny Buriat to książka wyjątkowa. Niby biografia, a tak bardzo ucieka od wszelakich osi czasu, uproszczeń i schematów, które w tego typu publikacjach często się pojawiają. To bardziej opowieść, która snuje się niespiesznie niczym melodia wygrywana na harmonijce. Wygrywana przez głównego zainteresowanego, który z gry na tymże instrumencie zrobił prawdziwą sztukę.

"Skiba Niedokończony blues" - książka, którą czyta się jednym tchem

Tę książkę czyta się jednym tchem. Mimo, że to opasłe tomiszcze, prawie 380 stron. Stron, które niektórym przywołują wspomnienia, a innym - tak jak mi - jawią Białystok, jakiego nie miałam szansy poznać. Z Empikiem, który nie kojarzył się jedynie z prasą i muzyką, brukowanymi ulicami - ulicami, po których teraz chodzi się jakoś inaczej - wiedząc, że X lat temu przechadzali się nimi artyści, którzy tworzyli historię nie tylko tego miasta, ale i muzyki. To też opowieść o ludziach niegdyś uważanych za dziwaków, jak Woropaj, który dziś byłby pewnie znanym tik tokerem.

To, co bardzo mi się w tej książce podoba to fakt, że pokazuje Skibę nie jako muzyka, wybitnego harmonijkarza. Pokazuje człowieka. Człowieka, który wyłania się ze swoimi zaletami i wadami z opowieści tych, którzy go znali, cenili. Dla których był bliski. Człowieka, który swoje życie oddał muzyce i który zatracił się i w niej, i w narkotykach i w samym życiu - po prostu.

To książka którą powinien przeczytać każdy. Nie tylko miłośnicy bluesa. Bo da się w niej zaczytać nawet nie znając tego środowiska, nie wiedząc nic o zespołach i czasach w których tworzyły.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny