- Języki obce to coś, co lubię najbardziej - mówiła Aleksandra Goralewska, laureatka konkursu Poliglota w kategorii angielsko-francuskiej. - Na pewno, żeby dobrze mówić w różnych językach, niezbędna jest pasja.
Pasjonaci z całego regionu, posługujący się różnymi językami obcymi, spotkali się dzisiaj w finale międzyszkolnego konkursu językowego Poliglota 2013. Była to jego trzecia edycja.
Odbył się w Zespole Szkół Społecznych STO przy ul. Fabrycznej w Białymstoku. Wzięli w nim udział uczniowie gimnazjów z całego województwa podlaskiego. Młodzież sprawdzała swoje umiejętności w dwóch językach: angielskim oraz do wyboru: francuskim lub niemieckim.
Uczestnicy konkursu podkreślali zgodnie, że udział w nim to dla nich głównie potwierdzenie własnych umiejętności.
- Brałam udział w różnych konkursach, jednak tylko Poliglota sprawdza jednocześnie znajomość dwóch języków obcych - mówiła gimnazjalistka, Dominika Wiszowaty, najlepsza w kategorii angielsko-niemieckiej. - Interesująca jest również możliwość rywalizacji o zwycięstwo z najlepszymi w swoich kategoriach uczestnikami.
Jury przyznawało, że wybór tych najklepszych był bardzo trudny.
- Ta młodzież prezentowała juz bardzo wysoki poziom znajomości języków, byliśmy pod dużym wrażeniem - mówiła Ewa Tyburczy z Zespołu Szkół Społecznych STO przy ul. Fabrycznej, przerwodnicząca komisji konkursowej. - Sprawdzaliśmy znajomość dwóch języków, bo jeden znają dziś wszyscy. A w obecnym świecie jeden nie wsytarczy.
Najlepsi młodzi poligloci otrzymali w nagrodę semestralne kursy językowe w białostockich szkołach językowych oraz nagrody rzeczowe, m.in. tablety i odtwarzacze mp3.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?