Komunikacja miejska: Pasażerowie czekali na autobusy, a te pojechały inną trasą

W autobusach nadal obowiązuje stary rozkład jazdy. Ale jadą nową trasą.
(fot. MoDO/Bartosz Wacławski)

Jak to nie jeździ tędy piątka? - pytała wczoraj zdziwiona Justyna Kowalczuk, studentka czekająca na autobus na przystanku przy ulicy Kalinowskiego. - Przecież nie ma na ten temat żadnej informacji, a rozkład jak wisiał, tak wisi.

- Nic nie wiem o zmianie rozkładu - mówiła też pani Bronisława, która czekała na dwójkę na przystanku przy ulicy Grochowej. - To gdzie ja mam teraz iść, żeby podjechać tym autobusem - pytała.

Wczoraj na przystankach przy ulicy Kalinowskiego i Grochowej co jakiś czas pojawiały się osoby, które po kilkanaście minut czekały na autobusy komunikacji miejskiej. Te jednak nie przyjeżdżały. Właśnie wczoraj zmienił się rozkład. Zamiast ulicą Grochową i Kalinowskiego, dwójka i piątka pojechały, jak kiedyś ulicą Lipową. Niestety nigdzie na przystankach takie informacje się nie pojawiły.

- Takie rzeczy robi się kilka dni wcześniej, w widocznym miejscu - narzekała Justyna Kowalczuk. - Stoję tu już ponad piętnaście minut. Dlaczego nie ma żadnej informacji, że trasa się zmieniła? W dodatku rozkłady jazdy wiszą jakby nigdy nic! Przecież nie wszyscy codziennie śledzą w internecie, czy prasie, jak pojedzie komunikacja miejska - mówiła.

- To śmieszne - dodaje pan Jarosław, który wczoraj, jak wielu innych stracił kilkanaście minut na bezsensownym czekaniu. - Czy tak ciężko wydrukować dwie kartki z datą od kiedy zmienia się trasa? Rozkład mógłby sobie wisieć do końca tygodnia. A tu nie ma nic! Stoimy i czekamy.

Interweniowaliśmy w tej sprawie w urzędzie miejskim.

- W ciągu kilku godzin na przystankach pojawią się stosowne informacje - powiedziała nam Urszula Mirończuk, rzecznik prasowy prezydenta.

Rzeczywiście, tuż po naszym telefonie pracownicy komunikacji miejskiej wywiesili na przystankach informacje o zmianie trasy autobusów.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje