Komisja rewizyjna już jutro. Oj, będzie gorąco

Czy pan rozumie, że dopiero wczoraj otrzymałem opinię biegłego rewidenta? - tak przewodniczący komisji rewizyjnej Piotr Jankowski z PiS zwrócił się do radnego PO Tomasza Janczyły na ostatnim posiedzeniu komisji rewizyjnej.

Było gorąco. Janczyło chciał, by radni zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami zajęli się wydaniem opinii do sprawozdania prezydenta z wykonania zeszłorocznego budżetu. Radni PiS, którzy w komisji mają większość głosowali jednak za przełożeniem sprawy na następny dzień. I to pomimo że wszyscy członkowie komisji dostali pismo od przewodniczącego rady miasta Mariusza Gromki (też z PiS), że mają „wyrobić się” do 1 czerwca.

- Gromko podał nawet godzinę - dwunastą. Jak więc traktować pisma przewodniczącego? Jako coś, czym nie warto się przejmować? - pytał Janczyło.

Wiceprzewodniczący komisji Henryk Dębowski tłumaczył, że podczas sesji rady miasta poinformował Gromkę, że nie uda się sporządzić opinii do 1 czerwca. - Przewodniczący wyraził zrozumienie - mówił.

Mimo wszystko radny Janczyło rozdał zebranym projekt opinii swojego autorstwa i chciał, by radni natychmiast rozpoczęli nad nim pracę. Radni PiS się na to nie zgodzili. Formalnie na sporządzenia opinii mają czas do 15 czerwca. Później ustosunkuje się do niej Regionalna Izba Obrachunkowa. Ma na to 14 dni. Jest więc obawa, że procedura nie skończy się przed 20 czerwca. A na ten dzień zaplanowano najbliższą sesję.

- Skończy się na tym, że trzeba będzie zwołać nadzwyczajną sesję dotyczącą tylko i wyłącznie absolutorium. Po co? - pytał Tomasz Janczyło.

W zeszłym roku rada miasta nie zgodziła się na udzielenie prezydentowi absolutorium. Jednak RIO w swoim rozstrzygnięciu nadzorczym stwierdziła nieważność tej uchwały. Zgodnie z przepisami, uznaje się więc, że tej uchwały nie było.