Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolumnada na zapleczu ul. Kilińskiego to wielka niewiadoma

Tomasz Mikulicz
Tak miałby wyglądać kolumnada na zapleczu ul. Kilińskiego. Miejmy nadzieję, że skoro powstał już jeden z jej fragmentów, to zostanie zbudowana w całości. Inaczej będziemy tu mieli niepasujący do niczego "architektoniczny ogryzek“.
Tak miałby wyglądać kolumnada na zapleczu ul. Kilińskiego. Miejmy nadzieję, że skoro powstał już jeden z jej fragmentów, to zostanie zbudowana w całości. Inaczej będziemy tu mieli niepasujący do niczego "architektoniczny ogryzek“.
Część ażurowej ściany już stoi. Żeby dobudować ją aż do Muzeum Wojska potrzebne są pieniądze od prezydenta miasta i marszałka województwa.

- Miejmy nadzieję, że nie skończy się na tym, że powstanie tylko niewielki wycinek kolumnady, która powinna być przecież zamkniętą całością - mówi Mirosław Kiszko ze spółki Piramida, do której należy kamienica przy ul. Kilińskiego 9a.

To właśnie on kilka lat temu wpadł na pomysł, by na zapleczu pierzei ul. Kilińskiego powstała kolumnada, która będzie pasowała stylem do - stojącego naprzeciwko - Pałacu Branickich.

Ażurowa ściana miałaby przysłonić dzisiejszy, niezbyt atrakcyjny wygląd tej części miasta.

Pomysł poparli miejscy urzędnicy, którzy wydali już w tej sprawie decyzję o warunkach zabudowy. Na tej podstawie fragment ściany wzniósł w tym roku Emir Mucharski, właściciel remontowanej właśnie kamienicy przy ul. Kilińskiego 15.
Poza nim i Mirosławem Kiszko, właścicielami ponad 100-metrowego pasa ziemi są jeszcze dwa podmioty publiczne. Chodzi o gminę Białystok (należy do niej budynek Muzeum Wojska) oraz urząd marszałkowski (Książnica Podlaska).

- W tegorocznym budżecie nie ma żadnych pieniędzy na ten cel. Na razie nie wiadomo jeszcze jak będzie wyglądał budżet na 2012 rok - mówi Janusz Ostrowski, dyrektor zarządu dróg i inwestycji miejskich.

W maju pisaliśmy, ze urzędnicy magistratu chcieli oszacować ile pieniędzy na postawienie swojej części kolumnady musiał wyłożyć Emir Mucharski. Ustaliliśmy, że była to kwota rzędu 200-250 zł za 27 metrów kolumnady. Do miasta należy fragment ponad dwa razy dłuższy, więc suma byłaby w tym przypadku podwojona.

Na razie nie wiadomo jak do sprawy odnoszą się przedstawiciele samorządu województwa. Mirosław Kiszko jeszcze z nimi o tym nie rozmawiał.

- Zarząd zastanowi się, czy znajdą się na to pieniądze dopiero wtedy, kiedy wpłynie do nas oficjalny wniosek - mówi Jan Kwasowski, rzecznik marszałka województwa.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny