5 stycznia 21-latek w pobliżu klubu Euforia w Pietkowie pobił dwie osoby. Jedną z jego ofiar była małoletnia dziewczyna. Według śledczych Mateusz Ł. uderzył ją pięścią w twarz, a gdy upadła kopał po plecach. Wcześniej znieważał ją wulgarnymi słowami, groził pozbawieniem życia, a także ciągnął za włosy.
Ponadto tego samego dnia kilkukrotnie uderzył innego mężczyznę otwartą dłonią i pięścią w twarz. Następnie leżącego kopał w głowę i tułów.
Wszystkie czyny mają charakter prywatno-skargowy, czyli pokrzywdzeni sami mogli domagać się ścigania i ukarania sprawcy. W tym przypadku jednak prokurator występek objął ściganiem.
- Było to zachowanie chuligańskie. Oskarżony działał publicznie, na oczach osób trzecich rażąco lekceważąc porządek prawny. Działał w sposób brutalny i z niskich pobudek. Ponadto jedną z pokrzywdzonych jest małoletnia. Takie postępowanie wymaga ścigania z urzędu - mówi Urszula Sieńczyło, szefowa Prokuratury Rejonowej w Białymstoku.
Skoro śledczy uznali, że był to występek o charakterze chuligańskim sąd może grożącą 21-latkowi karę grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności zwiększyć o połowę.
Mateusz Ł. przyznał się jedynie do pobicia mężczyzny. Był karany za jazdę po pijanemu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?