- W autobusach komunikacji miejskiej nie jest włączana klimatyzacja. Ludzie siedzą w autobusie z zamkniętymi oczami, żeby to wytrzymać. Niedługo zaczną zdejmować maseczki... Kierowcy nie poczuwają się do żadnej odpowiedzialności, oni otworzą sobie okno i jakoś sobie poradzą przez cały dzień - pisze w mailu do redakcji Maciej Olechnowicz.
Zamierza podobne pismo wysłać do BKM. Przypomina, że co roku sytuacja się powtarza w autobusach BKM. Pyta też, dlaczego o tak podstawowe rzeczy trzeba się dopominać?
- Jesteśmy klientami jak wszyscy inni klienci, a nie anonimową masą, którą można sobie wozić i nie dbać o warunki - żali się białostoczanin.
Proponuje, by ktoś z BKM dwa razy do roku przejechał się komunikacją.
- I poczuł na własnej skórze, jakie są to warunki - pisze Czytelnik.
To już letnia tradycja w naszym mieście. Kiedy zaczynają się upały, zaczynają się również problemy z klimatyzacją w miejskich autobusach. Albo jej nie ma, albo nie jest włączona. - Sezon na niewłączanie klimatyzacji uznajemy za otwarty - ukuli takie powiedzenie pasażerowie.
Czytaj też: Zaczyna się tu sezon na brak klimatyzacji
Tym razem jednak sprawa ma inne tło.
- Klimatyzacja w autobusach Białostockiej Komunikacji Miejskiej nie jest uruchamiana ze względu na zalecenia Głównego Inspektora Sanitarnego oraz opinii Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny z dnia 18 czerwca 2020 roku - informuje Eliza Bilewicz-Roszkowska z biura komunikacji społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.
W opinii Instytutu: „powietrze zużyte wywiewane z wnętrza pojazdu powinno być, w miarę możliwości, usuwane na zewnątrz, a do wnętrza nawiewane powinno być głównie odpowiednio uzdatnione powietrze świeże (atmosferyczne) z możliwie jak najmniejszym dodatkiem powietrza z sytemu cyrkulacji.”
- Jednak zakład podkreśla, że stosowanie powietrza pochodzącego z cyrkulacji jest niepożądane i dopuszczalne tylko w przypadku braku innych rozwiązań technicznych oraz ograniczone do niezbędnego minimum - informuje Eliza Bilewicz-Roszkowska.
Czytaj też: Będzie nowa linia podmiejska
Ponadto zdaniem Instytutu „… należy zwrócić uwagę na fakt, aby podejmowane działania były przemyślane, poprzedzone wnikliwą analizą sytuacji, oceną ryzyka oraz podjęte na podstawie profesjonalnej wiedzy w przedmiotowym zakresie. Należy również dostosować je do aktualnej sytuacji epidemicznej i wynikających z niej wytycznych sanitarnych oraz charakterystyki stosowania danego pojazdu w zakresie przewozu osób.
- W nawiązaniu do powyższej opinii, w obecnej sytuacji epidemicznej, włączenie klimatyzacji zamiast przewietrzenia autobusu poprzez wentylatory dachowe i wszystkie okna autobusu, powinna wynikać z odpowiedzialnej oceny ryzyka takiego działania - dodaje przedstawicielka magistratu.
Czytaj też: Białostocka Komunikacja Miejska. Mniej autobusów, obowiązuje rozkład sobotni. Kierowcy mają wydzielone strefy i nie sprzedają biletów;Kierowcy nie sprzedają biletów[/a][/b]