Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kino Forum. High Life. Agata Buzek w kosmosie, Białystok na ziemi (zdjęcia, wideo)

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
High Life - kadr z filmu
High Life - kadr z filmu Mat. dystrybutora
Tego jeszcze nie było. Gwiazdor filmu "Zmierzch" Robert Pattinson gra w filmie, gdzie pokazują Białystok i okolice. Partneruje mu m. in. Agata Buzek. W kosmosie, bo tam dzieje się większość akcji "High Life".

"High Life" na siłę można traktować jako moralitet, film o bezwzględnej rodzicielskiej miłości albo thriller erotyczny. Albo wszystko naraz. Szczególnie, że gwiazd w nim zatrzęsienie. Mia Goth jako zbuntowana nastolatka, Agata Buzek - zjawiskowo niesprecyzowana i wreszcie oszałamiająca Juliette Binoche. Tu jest erotyczną szamanką, łowczynią spermy, szaloną inseminatorką czy wreszcie wielbicielką fuckboxu. Co to takiego? Ano trzeba pójść do kina i zobaczyć. Bo to w dodatku film dziejący się w dalekiej przyszłości. Za to w sztafażu rodem z lat 70. Papierowe skafandry astronautów, komputery jako żywo "chodzące" pod DOS-em, czy kapsuła wyglądająca jak z książek Julesa Verne'a. A czemu nie? Wszak to kino dla wrażliwych, chcących dać się uwieść nastrojowi, nie gwiezdnym wojnom, czy zmaganiom z obcym. Choć klimacik z serii filmów o niezapowiedzianym gościu w "High Life" można odnaleźć.

Co najzabawniejsze - można też odnaleźć widoki, które podobno kręcono w Białymstoku. Jakaś leśna ścieżka, błotko, a potem pociąg, który jako żywo rusza z naszego miasta w kierunku Łap, przejeżdża most na Narwi. W science fiction? A no właśnie. Bo w przestrzeni międzyplanetarnej zostali uwięzieni przestępcy. Nawet szalona doktorka, to osoba, która dzieci udusiła poduszką, a męża zaszlachtowała. Eksperymentuje z ciążami i porodami w warunkach lotu kosmicznego i z takiego eksperymentu rodzi się dziecko głównego bohatera, którego powściągliwie kreuje Robert Pattinson. Kiedy bez jego woli i właściwie wiedzy staje się ojcem córki, ma tylko jedną misję - przeżyć. I choć wie, że to niemożliwe, bo statek leci w kierunku czarnej dziury, po prostu żyje. Uczy małą Willow jeść, chodzić, co jest dobre, a co złe. Jaki będzie finał podróży w czarną otchłań? Czy ludzkość zmierza ku samozagładzie, czy tylko bawi się w nielegalne eksperymenty? Można sobie stawiać pytania albo oglądać film pulsujący zmianami barw, czasu akcji, przepełniony erotyką i dreszczykiem.

Może wydać się nudny albo, wbrew konwencji, bardzo realistyczny. Bo czyż w kosmosie nie jest nudno? Może dlatego dobre nam na Ziemi?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny