Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kino Forum. Filip Bajon przyjedzie na pokaz Kamerdynera

Jerzy Doroszkiewicz
Filip Bajon spotka się z widzami podczas specjalnej projekcji filmu "Kamerdyner"
Filip Bajon spotka się z widzami podczas specjalnej projekcji filmu "Kamerdyner" Łukasz Kowalski
Reżyser Filip Bajon za swój film dostał na ostatnim festiwalu w Gdyni „Srebrne Lwy”, zaś grający w nim białostoczanin Adam Woronowicz nagrodę za najlepszą rolę męską. Ale Filip Bajon stworzył o wiele więcej.

Pierwsze wielkie sukcesy zaczęły się w latach 80. Wtedy triumfy święciła zrealizowana jeszcze w 1979 roku „Aria dla atlety” i kolejne filmy odwołujące się do polskiej historii międzywojennej, ale też mrocznych czasów stalinizmu („Wahadełko”).

Dla mnie największym filmem Filipa Bajona pozostaje „Magnat”, zrealizowany jako serial i wielki fresk historyczny o rodzinie książąt pszczyńskich. Kiedy okazało się, że po zabawnych, ale nie porywających „Ślubach panieńskich” i „Paniach Dulskich” Filip Bajon kręci „Kamerdynera”, kolejny wielki fresk historyczny – nie zawiodłem się.

Nagrodzony Srebrnymi Lwami na festiwalu w Gdyni obraz opowiada bowiem z rozmachem o 45 latach z życia Kaszubów i pruskich książąt. w tym filmie zderzają się dwa światy – chłopów Kaszubów i wielkich magnatów. Ci pierwsi z godnością posługują się własnym językiem, nie uginają głów pod pruskim butem, ci drudzy – pełni są przywar przypisanych klasie próżniaczej. Otoczony służbą hrabia von Krauss (w tej roli znakomity Adam Woronowicz) to sybaryta lubujący się w stosunkach ze służbą, cierpiąca w milczeniu rozpasanie męża hrabina (Anna Radwan). Jest też tytułowy kamerdyner, hrabiowski bękart zagrany przez Sebastiana Fabijańskiego. Z ich światem zderza się świat „króla Kaszubów” fantastycznie zagranego przez Janusza Gajosa. Przez ich ziemie przetacza się I wojna światowa, Polska odzyskuje niepodległość, panowie tracą majątki, sąsiedzi Polacy walczą z podobnymi im rolnikami Niemcami. Wreszcie nadchodzi okupacja hitlerowska, opadną maski, a los magnatów przypieczętują Sowieci. A wszystko to przepięknie sfilmowane przez Łukasza Gutta.

Galeria Alfa. Kino Helios. Adam Woronowicz na przedpremierze filmu "Kamerdyner"

Kino Helios. Adam Woronowicz. Sala imienia aktora. Pokaz fil...

Jest też miłość niemożliwa, która jednak według kaszubskiego mędrca „może być jakimś odkupieniem” win panów wobec chłopów. Oszałamiająca dbałość o detale, zespół twórców kostiumów czyni film dziełem skończonym.
Kto przegapił premierowe pokazy, teraz będzie miał okazję nie tylko na obejrzenie tego wyjątkowej urody filmu, ale też spotkanie z reżyserem. Specjalna projekcja w kinie Forum w niedzielę, o godz. 16.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny