Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice Jagiellonii Białystok zatrzymani w Szczecinie. Mieli zaatakować policjantów (wideo)

(adek)
Kibice Jagiellonii Białystok zatrzymani w Szczecinie
Kibice Jagiellonii Białystok zatrzymani w Szczecinie Internet
Mecz Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok nie obejrzało na żywo wielu kibiców, którzy pojechali na niego z Białegostoku. Policja użyła miotaczy gazu i zatrzymała kilku Podlasian.

Do naszej redakcji dotarły informacje, że przed sobotnim spotkaniem Jagiellonii z Pogonią w Szczecinie część kibiców żółto-czerwonych została zatrzymana na stacji kolejowej Szczecin Dąbie. Do sieci trafiło też nagrania oddziałów prewencji, które okrążyły białostoczan. Kibice skarżyli się na brutalność policji i bezpodstawne wstrzymywanie ich dalszej podróży na stadion. W związku z czym wielu nie obejrzało już meczu.

Przeczytaj też: Mecz Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 0:0

Zachodniopomorska policja potwierdza część tych zarzutów.

- Policjanci przed meczem zatrzymali trzech pseudokibiców z Podlasia - mówi kom. Przemysław Kimon, rzecznik zachodniopomorskiej policji. - Dwóch z nich podejrzewanych jest o znieważenie funkcjonariuszy oraz naruszenie ich nietykalności. Obaj mężczyźni w chwili zatrzymania byli nietrzeźwi. Jeden miał 1,4 promila alkoholu w organizmie, a drugi ponad 2. Trzeci z zatrzymanych mężczyzn posiadał przy sobie nóż, czego zabrania ustawa o imprezach masowych.

Zobacz również: Awantura kibiców Jagiellonii po meczu z Pogonią Szczecin (wideo)

Według funkcjonariuszy białostoccy kibice nie dotarli na stadion z kilku powodów. Pociąg, którym przyjechali, miał 114 minut opóźnienia. Według kolei na trasie zaciągany był hamulec bezpieczeństwa. Ponadto w momencie, gdy to kibice przesiadali się do podstawionych przez MZK autokarów, w jednym z nich została wybita szyba i nie było możliwości, aby tym autokarem przetransportować ich na stadion. Po pewnym czasie został podstawiony drugi autokar. Według policji zdarzenie to miało miejsce około godz. 20.15. Po tym kibice mieli stwierdzić, że już nie będą jechali na stadion. Trzecim powodem opóźnienia miała być napaść na policjantów.

- Podczas wysiadania z pociągu jeden z pseudokibiców znieważył policjantów i naruszył ich nietykalność - dodaje Przemysław Kimon. - W związku z tym policjanci zatrzymali mężczyznę. Kolejny widząc taką sytuację podjął próbę zmuszenia policjantów do wypuszczenia zatrzymanego. Ten mężczyzna również podejrzewany jest o znieważenie policjantów i został zatrzymany. Obaj mężczyźni byli nietrzeźwi.

Przeczytaj też: Horodniany: Napad kiboli Śląska Wrocław na Biedronkę. Łącznie 19 osób zatrzymanych [WIDEO]

Według rzecznika zachodniopomorskich funkcjonariuszy pozostała grupa widząc taką sytuację, nie chciała odsunąć się od torów, aby pociąg mógł bezpiecznie odjechać. W związku z tym policjanci wydali polecenie, aby kibice odsunęli się od pociągu.

- Osoby te nie wykonywały poleceń, dlatego też mundurowi siłą fizyczną próbowali odsunąć kibiców od pociągu - mówi Przemysław Kimon. - To nie przyniosło efektu, a wręcz grupa ta zaczęła napierać na funkcjonariuszy. Dlatego też użyto ręcznych miotaczy gazu, które dały pożądany efekt. Grupa odsunęła się, a pociąg bezpiecznie odjechał.

Zaraz po użyciu środków przymusu bezpośredniego policjanci z zespołu medycznego chcieli udzielić pomocy osobom, które uskarżały się na łzawienie i pieczenie oczu, co według funkcjonariuszy spotkało się z odmową. Na miejsce wezwano dwie załogi pogotowia, które udzieliły pomocy poprzez przemycie oczu i twarzy. Nikt nie został hospitalizowany.

Zobacz też:

Film ze starcia kiboli Śląska Wrocław z policją nagrał Internauta

Kibole Śląska napadli na Biedronkę. Relacja świadka [WIDEO]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny