Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jørn Lier Horst - Ślepy trop

Jerzy Doroszkiewicz
Jørn Lier Horst to norweski pisarz i dramaturg, który do września 2013 r. pełnił funkcję szefa wydziału śledczego Okręgu Policji Vestfold. Studiował trzy kierunki studiów – kryminologię, filozofię i psychologię. Od 2012 r. wydaje powieści kryminalne dla młodszych czytelników, zwane serią CLUE. Jørn Lier Horst mieszka obecnie w Stavern. Jest autorem cyklu powieści kryminalnych, których głównym bohaterem jest policjant pracujący w Larviku – William Wisting.  "Ślepy trop" to dziesiąta część tego cyklu.
Jørn Lier Horst to norweski pisarz i dramaturg, który do września 2013 r. pełnił funkcję szefa wydziału śledczego Okręgu Policji Vestfold. Studiował trzy kierunki studiów – kryminologię, filozofię i psychologię. Od 2012 r. wydaje powieści kryminalne dla młodszych czytelników, zwane serią CLUE. Jørn Lier Horst mieszka obecnie w Stavern. Jest autorem cyklu powieści kryminalnych, których głównym bohaterem jest policjant pracujący w Larviku – William Wisting. "Ślepy trop" to dziesiąta część tego cyklu. Wydawnictwo Smak Słowa
Jørn Lier Horst do września 2013 r. pełnił funkcję szefa wydziału śledczego Okręgu Policji Vestfold. Od pewnego czasu pisze bestsellerowe kryminały. Najnowsza, dostępna w Polsce książka, to „Ślepy trop”.

Były policjant nie bawi się w skomplikowane opisy psychologiczne, ani szkicowanie pejzaży. Z siłą pitbula po prostu prowadzi śledztwo. Ale w jakim stylu! „ślepy trop” wydaje się być zwykłym kryminałem. Są zabójstwa, są trupy schowane w szafie, jest grzebanie się w zeznaniach i psychologiczna walka podczas przesłuchań. I policyjny nos, który każe nie wierzyć we wszystko, co wydawałoby się oczywiste. Znane? Owszem. Nie wiem, czy za sprawą pewnej lakoniczności Horsta, czy idealnie przeźroczystego i bardzo zręcznego tłumaczenia Karoliny Drozdowskiej, owe czytadło wciąga właśnie tak jak powinno. Kilkadziesiąt kilkustronicowych rozdziałów czyta się jednym tchem, bez przerwy żałując każdej zwłoki w lekturze.

Niewiele tu, może i z dobrym efektem, elementów obyczajowych. Detektyw jest wdowcem, wokół niego są dwie kobiety, ma też córkę w zaawansowanej ciąży i niedoszłego zięcia za oceanem, ale wytrawny połykacz kryminałów domyśli się, że to śledztwo i dojście do prawdy będzie priorytetem. Suspensu nie brakuje do ostatniej strony, a będzie nim choćby dalszy los niewinnie oskarżonego o zabójstwo. Będzie też gorzka prawda o policyjnym dążeniu do sukcesu, o kryciu niewygodnych faktów z pracy operacyjnej, wreszcie o sposobach pozyskiwania informatorów w hermetycznych środowiskach. Sposobach kruchych i dla informatorów – śmiertelnie niebezpiecznych.

Naczelną chęcią przeczytania do końca kryminału, jest ciekawość tego, „kto zabił” i sposobu dojścia do prawdy. Jørn Lier Horst zaspokaja te potrzeby idealnie, podając na tacy właściwie gotowy scenariusz sensacyjnego kina gatunkowego. Polecam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny