Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jednak Unibep buduje aquapark w Suwałkach

Fot. Tomasz Kubaszewski
Prezydent Gajewski (z lewej) i prezes Mikołuszko podpisali umowę. Na tę chwilę suwalczanie czekali od dawna.
Prezydent Gajewski (z lewej) i prezes Mikołuszko podpisali umowę. Na tę chwilę suwalczanie czekali od dawna.
Zaraz po świętach rozpocznie się budowa suwalskiego aquaparku. Wczoraj prezydent miasta Józef Gajewski podpisał odpowiednią umowę.

Informacja o tym wydarzeniu stała się w czwartek w Suwałkach sensacją dnia. Bo wcześniej przedstawiciele miejskich władz zapowiadali, że poczekają na wyrok sądu w tej kwestii.

Mogłoby się opóźnić

Sąd ma analizować odwołanie złożone przez suwalską firmę PRiBO. Zakwestionowała ona wyniki przetargu wygranego przez Unibep SA z Bielska Podlaskiego. Nie podzieliły tego wcześniej ani władze miasta, ani Krajowa Izba Odwoławcza w Warszawie. Po tym ostatnim rozstrzygnięciu można było już podpisać umowę.

Suwalskie władze postanowiły jednak poczekać. Całą procedurę kończy bowiem wyrok sądowy. Okazało się jednak, że choć rozprawa odbędzie się zapewne stosunkowo szybko, może dojść do sytuacji, gdy trzeba będzie powtórzyć przynajmniej część przetargu. Wówczas budowa tak wyczekiwanego przez suwalczan aquaparku opóźni się o kolejne miesiące.

Miasto nie straci

W dodatku firma Unibep zaczęła się zastanawiać, czy nie zrezygnować z suwalskiej inwestycji.

– Za długo to już trwało – wyjaśniał wczoraj prezes Jan Mikołuszko. – Byliśmy nawet skłonni poświęcić wadium, które wpłaciliśmy startując w przetargu.

Prezydent Gajewski wpadł więc na inny pomysł. Zgodził się na podpisanie umowy już teraz pod warunkiem, że dołączone zostanie do niej specjalne porozumienie. W jego myśl, gdyby sąd uznał racje PRiBO, Unibep nie będzie domagał się od miasta żadnego odszkodowania.

Przed terminem?

W przyszłym tygodniu firmie z Bielska Podlaskiego zostanie przekazany plac budowy.

– Jesteśmy gotowi, żeby to przedsięwzięcie zaczynać praktycznie od razu – zapewnia prezes Mikołuszko.

Podtrzymuje też wcześniej złożoną deklarację, że inwestycja mogłaby być zakończona nawet pół roku przed terminem wyznaczonym na jesień 2011 roku.

– Na przykład jeszcze przed wakacjami – dodaje.

Prezydent Gajewski chętnie by na to przystał, jednak pod warunkiem, że miejska kasa miałaby odpowiednią ilość pieniędzy. A tak raczej nie będzie. Przed Suwałkami bowiem wiele innych potężnych inwestycji, jak modernizacja ulicy Reja, remonty hali OSiR i muzeum okręgowego oraz budowa sali widowiskowej.

Prezes Mikołuszko zapewnił jednocześnie, że niska cena (44,9 mln zł) jest jak najbardziej realna i w żaden sposób nie odbije się to na jakości robót. Zabezpieczeniem są też warunki zawarte w specyfikacji przetargowej, których w żaden sposób zmienić nie można. (tom)

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny