- Bez alkoholu najdłużej udało mi się wytrzymać 4 lata i 7 miesięcy. Ale jeden niewłaściwy krok i wszystko może lec w gruzach. I znowu wrócę tutaj... - opowiada pan Ryszard. On i inni osadzeni z Aresztu Śledczego w Białymstoku uczestniczyli w spotkaniu z policjantami z Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Wszystko w ramach programu: "Bez domu, ale nie bez pomocy", który ma im pomóc wrócić do normalnego życia, poza murami więzienia.
- Cieszymy się, że pojawiła się taka inicjatywa - mówi major Jarosław Kopczuk, zastepca dyrektora Aresztu Śledczego w Białymstoku. Wspólnymi siłami chcemy ich przygotować, żeby nie wrócili. Tymczasem wielu z nich wraca do aresztu głodnych i w złym stanie zdrowia. Mówią, że więzienie ocaliło im życie, że jest tutaj lepiej niż w domu opieki. Chcemy to zmienić i pokazać, że jest życie poza murami.
Policjantom pomagają studenci z pięciu białostockich uczelni o profilach prawnym i pedagogicznym.
- Chcemy zapobiec sytuacji, w kórej osadzony opuszcza areszt i nie wie, co ze sobą zrobić - mówi Ewa Cichoń z białostockiej prewencji. - Pokazujemy im gdzie mogą szukać pomocy i do kogo można się zwrócić z prośbą o wsparcie. Wszystko po to, by mogli normalnie żyć.
Najtrudniej jest zacząć żyć normalnie
- Dla wielu osadzonych więzienie to tak naprawdę jedyny prawdziwy dom. Tutaj są zamknięci w czterech ścianach i wszystko jest łatwiejsze. Nie są zdani sami na siebie. Na wolności mają problemy z akceptacją, sąsiedzi ich unikają i boją się, rodzina nie zawsze toleruje. Nie każdy jest w stanie sobie z tym poradzić.
- Najtrudniej jest wyrwać się ze złego towarzystwa i wygrać z nałogiem - mówi pan Ryszard, jeden z osadzonych. - Ale wiem, że jeżeli sam sobie z tym nie poradzę, to nikt inny za mnie tego nie zrobi.
Pan Ryszard jest alkoholikiem, od wielu lat walczy z nałogiem. W takich spotkaniach upatruje szansy na odzyskanie normalnego życia:
- Dobrze jest porozmawaić z kimś kto człowieka wysłucha, zrozumie i doradzi. Trzeba do wszystkiego podejść spokojnie, przemyśleć i wyciagnąć wnioski. Niekoniecznie w tak dużym gronie...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?