Niezłą pozycję wyjściową ma wicelider Orzeł Kolno, który do biało-czerwonych traci 11 punktów. Podopieczni Ryszarda Borkowskiego skupią się jednak raczej na bronieniu drugiej pozycji.
- ŁKS prawdopodobnie będzie poza zasięgiem - potwierdza opiekun Orła. - Ale zrobimy wszystko, żeby dobrze przygotować zespół do drugiej rundy, która na pewno będzie trudniejsza - przewiduje.
Ekipa z Kolna wznowiła treningi już 10 stycznia, lecz przez pierwszy tydzień zawodnicy mieli zajęcia wprowadzające. Poważnie zaczęli ćwiczyć dopiero od kilku dni. Z kadry zespołu nikt na razie nie ubył, natomiast trzech zawodników jest obecnie sprawdzanych.
- Do dyspozycji mamy boisko Orlika, a także halę, w której możemy korzystać z siłowni i sauny - tłumaczy Borkowski.
Orzeł ma za sobą pierwszy sparing, w którym zremisował z Mamrami Giżycko 3:3. Kolejny sprawdzian kolnianie rozegrają w sobotę z Rzekunianką Rzekuń, a później za rywali mieć będą m.in Warmię Grajewo (5 lutego) i Ruch Wysokie Mazowieckie (16 lutego).
Znicz Suraż
Drugoligowi Mleczni byli pierwszym sparingowym przeciwnikiem Znicza Suraż. Trzeci zespół IV ligi w planach ma jeszcze mecze z innymi wyżej notowanymi zespołami - m.in Warmią (13 lutego) oraz Olimpią Zambrów (27 lutego).
- Zagramy w sumie dziewięć spotkań kontrolnych - mówi Bartosz Jurkowski, trener Znicza. - Na razie jeszcze nikt od nas nie odszedł, ale jest zapytanie z Pogoni Łapy w sprawie Piotra Mierzwińskiego - dodaje.
Być może wzmocnieniem okażą się Bartłomiej Łapiński i Michał Romaniuk. Pierwszy z nich wraca do Suraża po półrocznym pobycie zagranicą, natomiast drugi ostatnio występował w Olimpii Zambrów.
Hetman Sobsmak Tykocin
Z walki o awans nie zrezygnuje także Hetman Sobsmak Tykocin, chociaż zespołowi może nie pomóc wiosną Marcin Dworzanczyk, którego chce wypożyczyć Promień Mońki. Sprawy kadrowe będą jednak wyjaśniać się w przyszłym tygodniu, bowiem dopiero 31 stycznia zespół wznawia treningi. Ekipa z Tykocina będzie szykować się do ligi głównie na obiektach Zespołu Szkół Mechanicznych w Białymstoku.
- Plan przygotowań jest już gotowy. Dopinamy sparingi, a pierwszy z nich zagramy 12 lutego z MKS Mielnik - mówi Sławomir Pogorzelski, prezes Hetmana Sobsmak.
MKS Mielnik
Ekipa znad Buga wygląda na mocno osłabioną w porównaniu do rundy jesiennej. Z Mielnika odeszli - Mariusz Smorszczewski, Andrzej Trzeszczotko, Robert Rokosz, Marcin Rokita, Łukasz Lesiuk, Michał Bańkowski, Piotr Niwiński, Karol Filipek i Dariusz Milewski.
- Większość z nich kierowało się powodami osobistymi, ale z kilku sami zrezygnowaliśmy - tłumaczy Radosław Kondraciuk, trener Mielnika. - Na pewno zastąpimy ich ilościowo, natomiast jakość wyjdzie chociażby w sparingach - dodaje.
Pierwszą grę kontrolną zaplanowano na 5 lutego z Włókniarzem Białystok. Później zespół zmierzy się jeszcze m.in. z Hetmanem Tykocin (12 lutego), Zniczem Suraż (19 lutego) i Turem Bielsk Podlaski (6 marca).
Gryf Gródek
Bielszczanie będą natomiast pierwszym sparingpartnerem Gryfa Gródek. Piąty po jesieni zespół IV ligi spotka się z Turem 19 lutego.
- Dlaczego tak późno zaczynamy grać? Bo nie ma sensu wcześniej, gdyż liga i tak rusza dopiero za dwa miesiące - przekonuje Jan Łotysz, trener Gryfa.
Ekipa z Gródka wróci do treningów w przyszłą środę. Ze spraw kadrowych pewne jest dotychczas tylko przejście Tomasza Dzierzgowskiego do Olimpii Zambrów.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?