Inwestycje. Gmina Łapy stara się o pieniądze na budowę sieci kanalizacyjnej

Statystyki są zatrważające. W gminie na dwadzieścia pięć sołectw aż piętnaście jeszcze nie ma kanalizacji. Są to: Bokiny, Wólka Waniewska, Łupianka Stara i Płonka Strumianka. Kanalizacja nie dotarła też do Łupianki Nowej, Płonki - Kozły, Płonki - Matyski, Roszków Włodków i Roszków - Wodźków. Nie ma jej także w Gąsówce- Osse, Gąsówce - Skwarki, Gąsówce - Somachach. To cywilizacyjne dobrodziejstwo ominęło również Daniłowo Duże i Małe. Łącznie problem dotyczy aż kilku tysięcy osób.

Szamba zawodzą

Tymczasem ludzie narzekają, że życie bez kanalizacji jest coraz bardziej uciążliwe. Teraz większość gospodarstw ma szamba. Ale to nie rozwiązuje problemu, bo domowych ścieków jest coraz więcej i szambo szybko się napełnia. - Poza tym często się psują. Są wykonane starym systemem i nieszczelne. A jak nieraz z nich śmierdzi - mówi pan Adam, mieszkaniec Płonki Strumianki.

Nieczystości trzeba wywozić. Przyjeżdża beczkowóz z oczyszczalni i je zabiera. A to dodatkowe koszty, więc niektórzy wywożą je na własną rękę. To ogromny problem. Toksyny z szamb dostają się do gruntu i wody, zatruwając środowisko.

Jest projekt, ale nie ma pieniędzy

Ludzie mogliby założyć oczyszczalnie przyzagrodowe. - Ale są one zbyt drogie - dodaje Jan Łapiński, ze wsi Płonka Strumianka.

Dlatego mieszkańcy od lat proszą władze o skanalizowanie ich miejscowości.

- Jest XXI wiek, a my ciągle żyjemy w zacofaniu. Chyba nigdy nie doczekamy się kanalizacji - mieszkańcy bezradnie załamują ręce.

Tymczasem, jeśli do 2015 roku miejscowości nie będą skanalizowane, to Unia Europejska nałoży na samorządy duże kary.

Władze gminy Łapy mają więc kłopot .W budżecie nie ma aż tylu pieniędzy, by zbudować sieć kanalizacyjną. Dlatego rok temu pojawił się pomysł, by łapską oczyszczalnię przekształcić w spółkę. A wtedy zwiększyłaby się szansa na unijne euro. Ale ostatecznie spółki nie powołano. - Gmina Łapy posiada opracowaną dokumentację budowy kanalizacji sanitarnej na obszary, które nie zostały skanalizowane - mówi Roman Czepe, burmistrz Łap. Inwestycja jest kosztowna. To około 24 mln zł, czyli połowa rocznego budżetu Łap. Gminy nie stać na taki wydatek. Dlatego inwestycję podzielono na cztery odcinki:

- Plonka - Strumianka, Łupianka Stara, Wólka Waniewska i Bokiny - koszt około 12 milionów złotych

- Płonka- Kozły, Roszki- Włodki, Roszki Wodźki, Płonka - Matyski i Łupianka Nowa - łączny koszt kanalizacji około 3, 7 miliony złotych.

Założenie kanalizacji w Gąsówce Starej, Daniłowie Małym i Daniłowie Dużym jest warte 3 miliony złotych.

Natomiast taka inwestycja na terenie Gąsówki - Osse, Skwarki, i Somachy wyceniono na około 5 milionów złotych.

Liczą na unijne wsparcie

- Odcinki mogą być dofinansowane w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007- 2013. Ale kwota dotacji nie może przekroczyć 4 miliony złotych - tłumaczy Czepe.

Przeanalizowano koszty oraz ilu mieszkańców mogłoby się podłączyć. I najpierw kanalizacja może powstać w Gąsówce- Osse, Gąsówce- Skwarki oraz Gąsówce - Somachy. Mieszka tam 700 osób. Ale powodzenie inwestycji zależy od tego czy gmina ściągnie pieniądze z Unii Europejskiej. Gdyby się udało, to kanalizacja powstałaby w latach 2010- 2011.