Kolejne już integracje muzyczne Peretocze zgromadziły w ubiegły weekend w białowieskim amfiteatrze tłum widzów. Koncert rozpoczęli białowiescy hejnaliści, a po nich na scenę wszedł hajnowski chór Tutti Cantare. Muzyka dawna prezentowana przez młodzież z LO im. Skłodowskiej wprowadziła wszystkich w klimat początków ochrony Puszczy Białowieskiej.
- Zaprezentujemy muzykę dawną od średniowiecza po barok - zapowiedziała przed występem Małgorzata Mróz, twórczyni i dyrygentka Tutti Cantare. - Na koniec, aby podkreślić dominujący tu dziś klimat folkowy, zaśpiewamy " Oj nasi jadą" - ludową pieśń mazowiecką.
Kolejne zespoły występujące na deskach prezentowały kulturę wciąż obecną na Podlasiu. Niekwestionowaną gwiazdą piątkowego wieczoru był zespół "Cygańskie Czary" z Białegostoku.
- Jesteśmy pierwszy raz na Peretoczu, ale bardzo nam się podoba - mówi Elena Rutkowska, wokalistka Cygańskich Czarów. - Oprawa imprezy jest bardzo bogata a klimat wspaniały.
Rzeczywiście, klimat w białowieskim amfiteatrze był wyjątkowy - tłum zasłuchany...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?