Instalacje LPG: Nasze firmy liczą się w kraju

To prawda, że województwo podlaskie jest zagłębiem producentów, którzy liczą się na rynku – potwierdza Wojciech Mackiewicz, zarządzający internetowym portalem branżowym Gazeo.pl – W końcu w całym kraju jest tylko kilkanaście firm z prawdziwego zdarzenia.

W Polsce instalacje gazowe zaczęły być w popularne od około 2001 roku ze względu na to, że benzyna kosztowała wówczas trzy złote, a gaz złotówkę. Od tego czasu rynek dynamicznie się rozwija. Z raportu Polskiej Organizacji Gazu Płynnego wynika, że jesteśmy trzecim krajem na świecie pod względem liczby aut zasilanych autogazem – po Turcji i Korei Południowej. W 2009 roku po naszych drogach poruszało się 2 mln 170 tys. takich samochodów.

AC zadebiutowało na giełdzie

Wojciech Mackiewicz dodaje, że bez wątpienia liderem wśród podlaskich producentów jest spółka AC, konkurująca nawet ze światowymi gigantami. Warto zaznaczyć, że według jej danych, ma ona około 45 proc. udziału w polskim rynku. Ekspert tłumaczy, że trudno jednak określić, jak w rzeczywistości poszczególne firmy wypadają na tle całej branży.

– Nie ma wiarygodnych źródeł – podkreśla Mackiewicz. – Wszelkie liczby to tylko szacunki producentów.

Liczącymi się firmami są też Alex, posiadający trzy hurtownie regionalne (w Zielonej Górze, Dąbrowie Górniczej i Gdyni) oraz ogólnopolską sieć współpracujących warsztatów. Zdaniem właściciela Aleksa Tadeusza Ożarowskiego, biorąc pod uwagę wszystkie firmy, nasz region jest potentatem, ale nie wszyscy są producentami mogącymi konkurować z najlepszymi.

LPG do diesla

W Białymstoku znanym przedsiębiorstwem jest działające w branży samochodowych instalacji gazowych od 1999 roku Lecho. Mamy też Europegas.

– Jesteśmy obecni na rynku od sześciu lat – mówi Jan Kuklik, dyrektor firmy Europegas. – Naszym sztandarowym produktem są sterowniki mikroprocesorowe oraz reduktory do gazu LPG typu EG. Jesteśmy również dystrybutorem wielu znanych i popularnych na rynku marek produkujących części do instalacji gazowej.

Europegas jest jedyną w Polsce firmą produkującą sterowniki zasilania gazem silników Diesla. Od początku roku została autoryzowanym i wyłącznym dystrybutorem na Centralną i Wschodnią Europę oraz Rosję wtryskiwaczy, produkowanych przez koreańską firmę Hana Engineering.

– Sprzedajemy ponad 80 tysięcy układów elektronicznych rocznie, jak również około 250 tysięcy pozostałych podzespołów wykorzystywanych do samochodowych instalacji LPG i CNG – ocenia Jan Kuklik. – 75 procent naszej produkcji przeznaczonych jest na rynki Azji, Ameryki Południowej i Europy, łącznie do około 30 krajów.

Najmłodszy – bo istniejący zaledwie od stycznia tego roku – białostocki producent to LPGTECH. Firma ma sprecyzowane plany co do swej obecności na rynkach eksportowych. Od 11 do 13 października zaprezentuje się jako wystawca na targach GasSUF w Rosji, a 10-12 listopada na V Expo GNC – jednej z największych branżowych imprez w Argentynie. Prezes Krzysztof Łapiński przyznaje, że rynek południowoamerykański jest bardzo chłonny. Jest wiele możliwości, które firma będzie chciała tam wykorzystać.

– Tylko w ciągu kilku ostatnich tygodni gościliśmy przedstawicieli firm z Niemiec, Słowacji, Bułgarii, Łotwy, Litwy, Rumunii i Turcji. Odnotowujemy wzrost zainteresowania naszymi produktami wśród klientów z Grecji, jak również krajów Dalekiego Wschodu – wylicza Krzysztof Łapiński.