Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fundacja Pomóż Im będzie przed szkołami sadzić żonkilowe Pola Nadziei

(mak)
Ewa Sadowska, koordynatorka akcji Pola Nadziei liczy, że na wiosnę Białystok rozkwitnie na żółto
Ewa Sadowska, koordynatorka akcji Pola Nadziei liczy, że na wiosnę Białystok rozkwitnie na żółto Fot. Wojciech Oksztol
Wolontariusze chcą uwrażliwić innych na osoby nieuleczalnie chore i niepełnosprawne.

Żonkil to symbol nadziei i jedności z cierpiącymi. Sadzi się go na zimę, wtedy umiera. Ale na wiosnę zakwita, tak jakby zmartwychwstawał. Właśnie dlatego został wybrany - mówi Ewa Sadowska, koordynatorka akcji Pola Nadziei.

Żonkile chce w Białymstoku posadzić Fundacja Pomóż Im, która zajmuje się dziećmi z chorobami onkologicznymi i prowadzi domowe hospicjum dla dzieci. Jej wolontariusze na co dzień pracują z osobami nieuleczalnie chorymi. Chcą na swoich podopiecznych zwrócić uwagę innych.

Pomysł sadzenia Pól Nadziei pochodzi z Anglii. Chodzi o to, żeby przy różnych instytucjach powstawały miejsca, które poprzez kwitnące tam żonkile będą przypominać o idei hospicjum i świadczyć o jedności z chorymi i cierpiącymi.

- Między 1 a 15 października chcemy przy białostockich szkołach, przedszkolach i uczelniach posadzić kwiaty. Każda instytucja będzie odpowiadała i dbała o swoje pole - mówi Sadowska.

Oprócz tego dzieci mają na przykład zaprojektować specjalne tabliczki Pól Nadziei, a także stworzyć żonkilową biżuterię. Ten żółty kwiat ma się pojawiać przy okazji każdej imprezy organizowanej w ramach tej akcji.

Na razie do akcji włączyło się kilka szkół, z którymi fundacja stale współpracuje. 8 października cebulki będą też sadzić władze miejskie. Ale wolontariusze liczą, że uda się namówić do tego więcej szkół i instytucji i na wiosnę miasto zakwitnie na żółto. Wtedy kwiaty zostaną ścięte i rozdane ludziom, którzy wspomagają hospicjum i fundacje.

Wolontariusze chcą też ruszyć z akcją edukacyjną. Będą organizować dla dzieci pogadanki na temat pracy hospicjum i problemów osób niepełnosprawnych. Już przygotowują konspekty.

- To ważne, żeby o tym mówić. Nie chcemy jednak mówić o śmierci, od tego jest rodzina. My chcemy dawać nadzieje i uwrażliwiać na cierpienie i chorobę innych - podkreśla Ewa Sadowska.

Zeby zgłosić szkołę wystarczy wypełnić specjalną deklarację, którą można znaleźć na stronie Fundacji Pomóż Im. Cebulki kwiatów można kupić we własnym zakresie lub odebrać je w biurze fundacji przy ul. Kleeberga 8. Każda instytucja dostanie około 50 kwiatów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny