- Postępowanie oskarżonych było przemyślane, podłe, perfidne, haniebne - najczęściej takie określenia padały w poniedziałek w mowach końcowych w procesie trzech mężczyzn oskarżonych o liczne oszustwa.
26-letni Tadeusz K., 22-letni Sylwester P. i 28-letni Patryk G. przez kilka miesięcy w 2008 roku metodą "na wnuczka" okradli prawie dwadzieścia osób w całej Polsce. Pokrzywdzeni stracili przez nich ponad 180 tysięcy złotych. Oskarżeni grasowali także na Podlasiu.
Ich ofiarami padały osoby starsze. Prokuratura ustaliła, że wyszukiwali je w książkach telefonicznych. Brali pod uwagę imiona popularne kilkadziesiąt lat temu. Potem jeden z oszustów dzwonił do starszej osoby, podając się najczęściej właśnie za wnuczka. Często udawał chorobę gardła, maskując tym samym swój naturalny głos. Żalił się pokrzywdzonej, że jest w trudnej sytuacji i szybko potrzebuje większej gotówki. Gdy kobiety godziły się, oświadczał, że po odbiór pieniędzy przyjdzie kolega.
O tym, że zostały oszukane, pokrzywdzone orientowały się najczęściej po kilku godzinach, w czasie rozmów z członkami swojej rodziny. I wtedy dowiadywały się, że ukochany wnuczek nie przebywa w więzieniu i wcale nie potrzebuje gotówki, żeby z niego wyjść. Albo że właśnie robi zakupy i zabrakło mu pieniędzy.
Według śledczych, oszuści posługiwali się jednorazowymi kartami SIM typu pre-paid. A w danym mieście przebywali tylko kilka dni. Wpadli po tym, jak na spotkanie z głównym oskarżonym Tadeuszem K. starsza pani przyszła z policjantami.
W poniedziałek dla Tadeusza K. prokurator zażądała 4,5 roku więzienia. Chce też, by sąd skazał Patryka G. na 1,5 roku więzienia, zaś Sylwestra P. na rok i dwa miesiące pozbawienia wolności. Wyrok za tydzień.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?