- Pomoc prawna, zdobywanie pieniędzy unijnych, kontakt z Parlamentem Europejskim. To są główne zadanie mojego biura. Przyjść będzie mógł każdy. Na interesantów będzie czekał mój pracownik - mówi Krzysztof Lisek.
Nasz drugi przedstawiciel w Brukseli Jacek Kurski z PiS jeszcze swojego biura nie ma. Ale obiecuje, że sprawę załatwi do końca roku.
Więcej o naszych europosłach i ich biurach przeczytasz w środowym papierowym wydaniu "Kuriera Porannego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?