Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Europejska Stolica Kultury 2016 może być w Białymstoku. Minister rozpoczął konkurs.

Urszula Zimnoch
Chcemy stworzyć warunki do rozwoju kultury, obudzić w mieszkańcach oddolną aktywność. Bo właśnie tego nam brakuje - mówi Sławomir Mojsiuszko
Chcemy stworzyć warunki do rozwoju kultury, obudzić w mieszkańcach oddolną aktywność. Bo właśnie tego nam brakuje - mówi Sławomir Mojsiuszko Fot. Jerzy Doroszkiewicz
Minister kultury Bogdan Zdrojewski otworzył oficjalnie konkurs o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Będzie go nosić jedno z polskich miast. W wyścigu startuje też Białystok. Ma 10 miesięcy na przygotowanie długofalowej strategii rozwoju kultury w mieście.

To musi być program kulturalny, który pokazuje europejski wymiar miasta i który przyczyni się do tego, że mieszkańcy jeszcze bardziej będą identyfikować się ze swoim miastem. To dwa podstawowe kryteria do oceny projektów, które przedstawią miasta ubiegające się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016.

- Zależy nam na tym, aby poziom konkursu był wysoki i żeby zwycięskie miasto godnie reprezentowało całą Polskę - mówił minister kultury Bogdan Zdrojewski. Wczoraj oficjalnie otworzył konkurs.

Swoje programy kulturalne przedstawią m. in. takie miasta jak Wrocław, Łódź, Gdańsk, Warszawa czy Szczecin.

- To nie może być jednorazowy program czy też zbiór kilkudziesięciu imprez - zaznaczała Monika Smoleń, zastępca ministra. - Kandydaci muszą przygotować długofalową strategię rozwoju kultury w mieście.

Czy Białystok ma szanse na europejski tytuł?

- Mamy takie same szanse, jak wszystkie inne miasta, a może nawet większe - twierdzi Sławomir Mojsiuszko, odpowiedzialny w magistracie za przygotowania Białegostoku do konkursu ESK 2016.

- Paradoksalnie nie jesteśmy w takiej złej sytuacji wyjściowej. W sferze kulturalnej mamy wiele miejsca na nowe inicjatywy. W niektórych miastach jest trudniej, bo ta sfera jest już szczelnie wypełniona.

A do zrobienia jest bardzo dużo. I jest na to tylko 10 miesięcy. Projekt trzeba opracować do sierpnia następnego roku. Wtedy komisja selekcyjna składająca się z 13 ekspertów wybierze dwa do czterech miast, które przejdą do kolejnego etapu. Zwycięzca zaś zostanie wyłoniony na początku 2012 roku.

Monika Szewczyk, dyrektorka Galerii Arsenał, nie ma wątpliwości, że powinniśmy stawiać sobie poprzeczkę wysoko.

- Nie można marnować żadnej okazji, żeby ożywić kulturę w naszym mieście - przekonuje Szewczyk - Tu mamy bardzo dużo do zrobienia i róbmy to jak najszybciej. Dlatego nie myślę o konkursie w kategoriach wygrania. To może być dla nas takie koło napędowe.

Piotr Dąbrowski, dyrektor Teatru Dramatycznego im. A. Węgierki, jest podobnego zdania. - Białystok jest absolutnym kandydatem, aby stać się miastem Europy - twierdzi Dąbrowski. - Tylko musimy to zrozumieć. Jesteśmy jednym z większych miast akademickich w Polsce. Mamy dwa wspaniałe teatry, filharmonię, uczelnie artystyczne, artystów i plastyków. Mamy teatry offowe - to miasto tętni kulturą. Tylko pomóżmy tej kulturze.

I taka pomoc może nadejść. Bo właśnie to będzie jeden z kierunków przygotowań do ESK 2016.

- Konkretnych pomysłów nie zdradzę. Bo to jest w końcu konkurs - mówi Mojsiuszko. - Powiem tylko, że chcemy stworzyć warunki do rozwoju kultury, obudzić w mieszkańcach oddolną aktywność. Bo właśnie tego nam brakuje. To jest rzecz, która niestety różni nas od innych miast i tutaj mam największe obawy.

Teraz głos muszą jeszcze zabrać radni Białegostoku. Na najbliższej sesji rady miejskiej podejmą uchwałę, o tym czy miasto przystąpi do konkursu o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny