W piątek około godziny 19 na hali dworca PKS w Białymstoku 16-letnia dziewczyna została zaczepiona przez dwie rówieśnice.
Nieznajome poprosiły ją o dwa złote, lecz gdy spotkały się z odmową, jedna z nich zaczęła pięściami bić 16-latkę po twarzy. Po chwili dołączyła do niej koleżanka. Sytuacji przyglądała się jeszcze jedna będąca ze sprawczyniami dziewczyna. Po chwili wszystkie trzy uciekły.
- Gdy zatrzymali je policjanci okazało się, że dwie z nich są pijane i to one były najbardziej agresywne. 15-latka miała 1,2 promila alkoholu, jej a o rok starsza koleżanka - aż 2,3. Trzecia z nich była trzeźwa - mówi podkomisarz Kamil Tomaszczuk z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Dziewczyny są podopiecznymi domu dziecka w Supraślu. Teraz sprawą usiłowania rozboju zajmie się sąd rodzinny.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?