Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie ekipy z Podlasia wyruszą w Rajdzie Złombol 2021. Do Turcji pojadą starą Ładą, Żukiem i Lublinem (ZDJĘCIA)

Olga Goździewska-Marszałek
Olga Goździewska-Marszałek
Stare samochody. Tysiące kilometrów. Szczytny cel. Podlasie wyrusza na Złombol!
Stare samochody. Tysiące kilometrów. Szczytny cel. Podlasie wyrusza na Złombol! Przygody Pana Żuka
W tegorocznym Rajdzie Złombol wyruszą dwie ekipy z Podlasia. Jednej przewodzi wójt Kulesz Kościelnych, drugą tworzą młodzi pasjonaci podróżowania znani z bloga "Przygody Pana Żuka". Już w sobotę (26 czerwca) wyruszą w daleką wyprawę do Turcji. W szczytnym celu.

Przez słowackie Tatry, Węgry i Rumunię, Bułgarię. Przez Stambuł, cieśninę Bosfor na granicy z Azją i dalej do Turcji. To trasa, którą chcą pokonać dwie ekipy z Podlasia, w ramach Rajdu Złombol 2021. Plan jest ambitny, bo w drogę wyruszają wysłużonymi samochodami z czasów PRL.

Z Białegostoku wyruszy 14-osobawa załoga znana z "Przygód Pana Żuka". To grupa pasjonatów, którzy uczestniczyli już w jednej edycji rajdu. Pan Żuk odmówił wtedy posłuszeństwa. Awaria dopadła grupę w Chorwacji. Zepsuła się im wtedy pompa wody. Cały płyn chłodniczy, a potem woda, którą wlewali do chłodnicy, od razu wyciekała. Resztę drogi przetrwali "na patencie". Mieli kilka baniaków z wodą. Jeden kolega wyskakiwał, otwierał maskę i wlewał cały ten baniak do chłodnicy. W tym momencie kierowca ruszał, a on w biegu wskakiwał do samochodu. To starczało na przejechanie kilometra. Po takiej odległości w chłodnicy było już pusto i trzeba było znowu powtarzać cały proces. Ale, podobno ze Złombolem tak jest, że jak się już raz pojedzie, to chce się wracać. Mimo wszelkich trudności.

Zobacz też:Przygody Pana Żuka. Podlasianie starym żukiem przemierzają Bałkany. Zobacz zdjęcia z wyprawy! (ZDJĘCIA)

- Ta impreza jest niesamowita - mówi Janusz Zawistowski, właściciel Żuka i członek złombolowej ekipy. - Idea tego wydarzenia jest piękna. Udało nam uzbierać pieniądze, które zostaną przekazane dla domów dziecka i jednocześnie są naszym "wpisowym", dając nam możliwość startu w rajdzie. To piękne, że spełniając nasze marzenia, możemy jednocześnie pomóc dzieciom, zapewnić im lepsze warunki czy fajne wakacje - tłumaczy pasjonat starej motoryzacji.

Złombol to największy charytatywny rajd w Europie. Z roku na rok cieszy się co raz większym zainteresowaniem uczestników, którzy chcą przeżyć przygodę i pomóc innym.

- Kiedy kilkaset samochodów z epoki PRL-u, dokładnie tego samego dnia, o tej samej godzinie, rozgrzewa silniki i wyrusza w absurdalną podróż, to jest niezwykłe przeżycie - śmieje się Janusz. - Dlaczego absurdalną? Jedziemy tysiące kilometrów samochodami, których stan techniczny pozostawia wiele do życzenia. Kolejne dni podróży upływają na nieustannej pomocy sobie i innym. Tu się komuś auto zatrzymało na środku drogi, chwilę później to my potrzebujemy pomocy. Każdy każdego wspiera. Atmosfera jest wspaniała. Już za kilka dni wyruszymy w drogę w zacnym towarzystwie ład, maluchów, lublinów i czekamy na przygodę - dodaje z podekscytowaniem właściciel starego Żuka. Przyznaje, że przygotowania do startu trwają kilka miesięcy. Szczególnie czasochłonne jest reperowanie samochodu. A nawet dwóch! Specjalnie na rajd, by móc zabrać więcej osób, członkowie załogi kupili Lublina. Oba auta są już gotowe do drogi. Oczywiście, teoretycznie. Nigdy nie wiadomo kiedy "blaszane staruszki" zbuntują się na drodze i potrzebna będzie szybka naprawa.

Zobacz też:Złombol 2021. Podlaska załoga "Stegro Rally Team" wyruszy starą Ładą do Turcji (ZDJĘCIA)

Z niecierpliwością i radością na sobotni start rajdu czeka również ekipa "Stegro Rally Team" z Kulesz Kościelnych. Pierwszy raz jadą na Złombol. Chcą przeżyć przygodę życia.

- W drogę wyruszymy czerwoną Ładą z 1993 roku, którą nazwaliśmy Samanta. Kończymy przygotowania. Auto już w środę zjedzie z podnośnika. Okleimy jeszcze auto nazwami firm, które wsparły naszą inicjatywę i wpłaciły pieniądze na zbiórkę charytatywną. Załatwiamy też formalności i pakujemy się. Oczywiście skompletowaliśmy części zapasowe i narzędzia do ewentualnych napraw na bieżąco. Zrobimy wszystko, by móc bezpiecznie pojechać w rajdzie i wrócić. Wybraliśmy najdłuższą trasę do Turcji - mówi Stefan Grodzki, wójt Kulesz Kościelnych.

Jeszcze przed rajdem chcą odwiedzić wszystkich sponsorów i pokazać im gotową do drogi Ładę. To dzięki darczyńcom mogą wziąć udział w imprezie. Warunkiem uczestnictwa jest bowiem pozyskanie kwoty ponad 2000 zł na rzecz domów dziecka. W zamian za wsparcie uczestnicy udostępniają powierzchnię reklamową na aucie.

Przypomnijmy, że Złombol to wyjątkowa akcja charytatywna, podczas której 100% zebranych środków zostaje przekazana na deklarowany cel. Tu nikt nie zarabia, nie mam żadnych bocznych kosztów, a uczestnicy muszą we własnym zakresie opłacić koszty podróży, wyżywienia, noclegów oraz remontu samochodu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny