Dieta i nadwaga

Złe nawyki żywieniowe, ciągły pośpiech i brak ruchu sprawiają, że przybieramy na wadze. Już dziś w Polsce co trzecia kobieta i co piąty mężczyzna ma problemy z utrzymaniem prawidłowej masy ciała. W ostatnich latach coraz częściej otyłe są także dzieci.

Otyłość została uznana przez Światową Organizację Zdrowia za chorobę cywilizacyjną XXI wieku. Dlaczego? Wraz z pokarmem pobieramy za dużo energii, której nasz organizm nie jest w stanie spożytkować. Jej nadmiar odkłada się zatem w postaci tłuszczu.

Ale otyłość to nie tylko problem estetyczny. Prowadzi ona także do rozwoju wielu chorób. Jest przyczyną m.in. nadciśnienia tętniczego, miażdżycy, cukrzycy typu 2, zmian zwyrodnieniowych stawów, kamicy pęcherzyka żółciowego. Ponadto zwiększa ryzyko pojawienia się nowotworów i przyspiesza proces starzenia się.

Odkładanie i spalanie

Gdy tkanka tłuszczowa stanowi więcej niż 20 proc. całkowitej masy ciała u mężczyzn i 25 proc. - u kobiet, możemy już mówić o otyłości. Jedną z najważniejszych jej przyczyn pozostaje nieodpowiednio skomponowana dieta. Tuczą przede wszystkim produkty bogate w skrobię - pieczywo, makaron, ziemniaki czy ryż.

Posiadają one wysoki indeks glikemiczny. Wskaźnik ten określa, jak poszczególne produkty spożywcze wpływają na zmiany stężenia glukozy we krwi. Można w ten sposób zmierzyć, jak szybko węglowodany zawarte w spożywanym produkcie ulegają zamianie na glukozę krążącą we krwi. Bowiem nadmiar wchłoniętej glukozy jest magazynowany w wątrobie oraz w tkance tłuszczowej.

Obecnie społeczeństwo spożywa o około 300 kalorii dziennie więcej niż 50 lat temu. To zaś wiąże się przede wszystkim ze zwiększoną konsumpcją tłuszczu. Z drugiej strony badania pokazują, że jedna trzecia Europejczyków zupełnie nie ćwiczy, a większość spędza pięć godzin dziennie siedząc.

Przyjemność czy przymus?

"Diety cud", obiecujące szybkie odchudzanie, nigdy nie przynoszą długotrwałych efektów. Co prawda na początku zrzucamy kilogramy w szybkim tempie i ogarnia nas euforia. Ale co dalej...? Często efekt jo-jo bywa dowodem próby szybkiego amatorskiego odchudzania. Jedyne co możemy osiągnąć to odwodnienie i wycieńczenie organizmu.

Jeżeli chcemy, aby nasza dieta była zdrowa i dostarczała nam niezbędnych składników, musimy zadbać, by w codziennym jadłospisie znalazły się odpowiednie produkty. Nie planujmy bardzo restrykcyjnej diety, bo pozbawimy organizm niezbędnych dla jego prawidłowego funkcjonowania składników. Deficyt ten - pomimo szybkiego spadku wagi - prowadzić może ona do wielu komplikacji. Dietę najlepiej prowadzić racjonalnie. W sposób zrównoważony, lecz konsekwentnie i długofalowo. Dopiero wtedy a wtedy efekt utrzyma się dłużej.

Diety i ludzie

• Wilhelm Zdobywca, król Anglii i książę Normandii, w 1087 roku zastosował dietę płynną. Polegała ona na leżeniu w łóżku i piciu jedynie alkoholu. Tego samego roku król zmarł.
• Romantyczny wieszcz lord Byron, nasączał jedzenie octem. Podobno schudł dzięki temu z 97 do 65 kilogramów.
• Dietę Atkinsa (i jej późniejsze odmiany, m.in. dietę dr Kwaśniewskiego w Polsce) wymyślił i jako pierwszy praktykował William Banting, żyjący w XIX wieku amerykański przedsiębiorca pogrzebowy. Była to dieta wysokobiałkowa i składały się na nią głównie mięso, jajka na miękko i warzywa. Dieta cieszyła się ogromną popularnością w Ameryce przez następne pół wieku.

źródło: Odchudzanie - raport

Wszystkie diety mają pewne wspólne założenia. Liczy się przede wszystkim ilość jedzenia. Nie ma potraw ani produktów, którymi można się objadać bez konsekwencji. Najlepiej kupować świeże produkty i samodzielnie przygotowywać posiłki. Pamiętajmy też, by w trakcie odchudzania unikać cukru, soli i białej mąki. Ajeśli ktoś uwielbia czekoladę, powinien od czasu do czasu zjeść kilka kawałków. I tobez zbędnego poczucia winy, że przerwał dietę. Jeśli już sobie na coś pozwalamy, korzystajmy z tego w pełni.