Czarna Białostocka. Prawie 30 tys. złotych zebrano na leczenie chorej nauczycielki (zdjęcia)

Fundacja Radia ZET potroi ten wynik. Czyli mamy prawie 90 tysięcy złotych - cieszy się Katarzyna Zawadzka, organizatorka pikniku charytatywnego. - Sama w to nie wierzę, że się udało. To ogromna radość. Czuję się cudownie, mimo ogromnego zmęczenia.

Opowiada, że Małgorzata Sadlak, na której leczenie zbierano pieniądze, była na pikniku i wyglądała na szczęśliwą.

- Była uśmiechnięta i zadowolona. Dostała od nas mnóstwo uścisków. Ona wierzy, że będzie idealnie i powróci do zdrowia - uśmiecha się pani Katarzyna.

Małgorzata Sadlak mieszka w Wasilkowa. Ponad 30 lat pracowała w Szkole Podstawowej nr 2 w Czarnej Białostockiej. Zmaga się z nowotworem i przerzutami. Przed najgorszym kobietę ratuje lek, który nie jest refundowany. Za miesiąc terapii trzeba zapłacić 7 tys. zł. To dużo jak na możliwości skromnej nauczycielki.

Czytaj też: Pomagała innym rozwijać skrzydła. Teraz sama potrzebuje pomocy

Dlatego z pomocą ruszyli wychowankowie i członkowie Koła Gospodyń Wiejskich „Szminką Malowane”. I w niedzielę zorganizowali festyn charytatywny. Było mnóstwo atrakcji zarówno dla dorosłych, jak i dzieci. I najważniejsze - licytacje wartościowych przedmiotów i różnych usług. W sumie podczas imprezy zebrano ok. 30 tys. zł.

Akcję można jeszcze wesprzeć, wpłacając pieniądze na zbiórkę internetową https://www.siepomaga.pl/ratunek-dla-malgosi oraz licytując przedmioty na Facebooku, w grupie Czary Mary Pomagamy.

Organizatorom udało się dostać do Fundacji Radia Zet. W ramach projektu „3majmy się lokalnie” organizacja potroi kwotę zebrane w czasie pikniku.

Zobacz tez: Topczewo. Festyn charytatywny dla pogorzelców już w niedzielę. Ty też możesz pomóc!