Przychodzę na grób ojca, a tam tuż przy pomniku stoi śmietnik. Może to się komuś wydać błahostką, ale każdy ma chyba w rodzinie kogoś bliskiego spoczywającego na cmentarzu. I na pewno nikt by nie chciał, żeby obok grobu stał śmietnik. To chodzi przecież o oddanie czci zmarłemu - mówi Helena Mozolewska-Miętko.
Jej ojciec spoczywa na cmentarzu miejskim przy ul. Wysockiego 63. Grób zlokalizowany jest na końcu alejki, niedaleko ogrodzenia. Śmietnik faktycznie stoi blisko miejsca pochówku. - A przecież można byłoby przesunąć go dosłownie trzy-cztery metry w stronę ogrodzenia. Tam nie ma grobów. Śmietnik nikomu by tu nie przeszkadzał - tłumaczy Helena Mozolewska-Miętko.
Dodaje, że zazwyczaj odwiedziny grobu ojca zaczynają się do tego, że razem z mężem przesuwają śmietnik kilka metrów dalej.
- Ale, niestety, za każdym razem służby porządkowe stawiają śmietnik w miejsce skąd go przesunęliśmy. Mało tego, często wokół kontenera leżą jakieś chwasty i gałęzie - opowiada nasza Czytelniczka.
O problemie wielokrotnie informowała administrację cmentarza. Mówi, że o załatwienie tak prostej sprawy nie może doprosić się od bez mała 15 lat.
- Na cmentarzach zawsze jest tak, że ludzie chcą mieć jak najbliżej do bieżącej wody i jak najdalej od śmietników. Nie sposób wszystkim dogodzić. Na terenie nekropolii jest 80 kontenerów. Są ustawiane w miejscach, najdogodniejszych z możliwych - mówi Adam Sokołowski, kierownik administracji cmentarza.
Kiedy zwracamy uwagę, że akurat ten śmietnik powinien być przesunięty w stronę ogrodzenia, obiecuje, że zajmie się sprawą. Na prośby naszej Czytelniczki jednak nie reagował.
- Może tym razem będzie inaczej - mówi Helena Mozolewska-Miętko. I dodaje, że chce tylko w normalnych warunkach oddać cześć ojcu.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?