Closterkeller rozkołysał klub Alchemia (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Closterkeller to Anja Orthodox a Anja Orthodox to Closterkeller. Wokalistka obdarzona wyjątkowo mocnym głosem i niecodzienną inteligencją już ponad dwie dekady jest niekoronowaną królową gotyckiego rocka. W tym czasie jej osobiste życie przeżywało wzloty i upadki, ma nawet w życiorysie karierę lewicowej radnej, ale po koncercie w Alchemii można powiedzieć jedno. Nigdy nie zdradziła rocka.

I to nie tandetnego albo przepełnionego dziewczyńskim smutkiem, w jakim specjalizowała się 20 lat temu firma Izabelin Records, ale pełnym niezwykłej wyobraźni. Bo przecież Anja w życiu to kobieta, która umie pracować i podejmować wyzwania, a na scenie konsekwentna i w pełni świadoma swoich możliwości wokalistka. A jednocześnie traktująca i siebie i publiczność z fantastyczną umownością.

I tak było, kiedy zapowiadała legendarną "Agnieszkę", czy reanimowanego z niebytu "Zegarmistrza światła" Tadeusza Woźniaka. A do tego porcja nagrań i z nowej płyty i z tych starszych, jak zawsze "kolorowych" i pełnych zimnofalowych czy tez gotyckich klimatów. jedni moga tej muzyki nie akceptować, ale dla wielu Closterkeller to była i jest prawdziwa legenda.

Szacunek dla Alchemii, która potrafiła tak przearanżować przestrzeń, by znalazło się i miejsce dla pełnego składu zespołu i dla fanów, którzy mogli cieszyć się muzyką, jakiej w radiu nie usłyszy się chyba od śmierci Tomasza Beksińskiego.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport