Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

CKiR ciągle bez dotacji

Julita Januszkiewicz
sxc.hu
Narodowe Centrum Kultury nie przekazało miliona złotych placówce, bo w trakcie realizacji projektu Gmina Supraśl: mała ojczyzna - wielki świat były błędy. O jego kontynuacji zdecyduje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

- Wkrótce rozstrzygnie się czy nasz projekt będzie kontynuowany, a przede wszystkim czy dostaniemy ministerialną dotację - mówi Barbara Bojaryn - Kazberuk, dyrektorka Centrum Kultury i Rekreacji w Supraślu. - Czekamy na odpowiedź formalną ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego - mówi Michał Laszczkowski, rzecznik Narodowego Centrum Kultury w Warszawie.

W czwartek szefowa CKiR spotkała się z przedstawicielami Narodowego Centrum Kultury i resortu kultury. - Odniosłam wrażenie, że nasze starania, jak bardzo zależy nam na realizacji przedsięwzięcia są zauważane. Za wcześnie jednak przesądzać jaka zapadnie decyzja - podkreśla Barbara Bojaryn - Kazberuk.

Chodzi o pilotażowy w kraju projekt Gmina Supraśl: mała ojczyzna - wielki świat. Zakłada on utworzenie w gminie sieci świetlic, które mają pełnić funkcję minidomów kultury.

W styczniu Narodowe Centrum Kultury wstrzymało podpisanie umowy na jego kontynuację. Nie przekazano też tej placówce prawie miliona złotych transzy.

Okazało się bowiem, że audyt, który przeprowadzono na zlecenie Radosława Dobrowolskiego burmistrza Supraśla, wykazał wiele nieprawidłowości związanych z procedurami dotyczącymi zamówień publicznych. Chodziło o przetargi na remonty świetlic. Sprawę skierowano też do Regionalnej Izby Obrachunkowej. W międzyczasie, szczegółową kontrolę przeprowadziło Narodowe Centrum Kultury. Ona także wykazała nieprawidłowości. - Wyniki przekazaliśmy ministerstwu kultury - mówi Michał Laszczkowski.

To właśnie resort zadecyduje o dalszej kontynuacji projektu oraz o tym, czy placówka będzie musiała zwrócić pieniądze. - Jesteśmy dobrej myśli. Dla nas najważniejszą sprawą jest jego realizacja - zapewnia dyrektorka supraskiego CKiR.

Tym bardziej, że na remont czekają świetlice w Karakulach i Ogrodniczkach.
Przy przedsięwzięciu było zatrudnionych sześć osób. Niestety, z powodu braku pieniędzy nie podpisano z nimi umów.

- To wspaniali ludzie, są bardzo potrzebni - zaznacza Barbara Bojaryn.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny