Białostockie miasteczko byłoby czymś na wzór warszawskiego Centrum Nauki Kopernik, choć o mniejszym rozmachu. Mogłyby odbywać się w nim interaktywne zajęcia, w laboratoriach dzieci bawiąc się, dotykając, eksperymentując aktywnie poznawałyby otaczający nas świat i prawa nim rządzące - uważa dr Jerzy Sienkiewicz, prezes oddziału Towarzystwa Przyjaciół Dzieci w Białymstoku.
- W ramach miasteczka mogłyby działać różne koła zainteresowań, które systematycznie prowadziłyby zajęcia np. z robotyki, programowania komputerów i smartfonów, konstrukcji pojazdów ekologicznych, młodych odkrywców - wylicza. - Można też pomyśleć o "ruchomym" podlaskim miasteczku nauki i techniki, który na bazie dużego tira z interaktywną wystawą objeżdżałoby wiejskie szkoły w naszym regionie.
Dr Sienkiewicz uważa, że do tak ambitnego projektu potrzebne byłoby pospolite ruszenie wielu instytucji i środowisk. Jednak taka inwestycja we wspólną przyszłość opłaciłaby się wszystkim.
Przedstawiciele miasta podpisują się obiema rekami pod taką inicjatywą.
- Nie mam żadnych wątpliwości, że ten pomysł jest godny poparcia - mówi wiceprezydent Tadeusz Arłukowicz.
Magistrat chce, ale nie umiał zdobyć dofinansowania
Przypomina, że urząd miasta już w ubiegłym roku przygotował podobny projekt, na niewielką skalę. Miało to być miasteczko nauki i techniki, które znalazłoby się w zespole szkół przy ulicy Letniej. Wtedy jednak nie udało się zdobyć na to dofinansowania.
- Jestem gorącym orędownikiem takiego działania - podkreśla Arłukowicz. - Warto pomyśleć o koalicji dla takiego projektu i poszukać pieniędzy, bo wiadomo, że bez nich nic się nie uda.
Zainteresowanie takim pomysłem okazują również środowiska biznesowe.
- Jesteśmy otwarci na rozmowy - deklaruje Witold Karczewski, szef Podlaskiego Forum Biznesu.
Choć to dopiero pomysł, spotkał się z przychylnym nastawieniem przedstawicieli nauki.
- Prowadzimy teraz Politechnikę Dziecięcą i cieszy się ona dużą popularnością - zdaje sobie sprawę z zapotrzebowania na tego typu projekty prof. Tadeusz Citko, rektor Politechniki Białostockiej. - Jesteśmy otwarci na rozmowy. Jeżeli będzie potrzebna jakaś praca i wsparcie z naszej strony, jesteśmy gotowi.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?