Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet obywatelski. Inwestycje w teorii dla wszystkich. W praktyce nie wszędzie

Tomasz Mikulicz
Wypożyczalnia na Pietraszach jest zamknięta. Żeby z niej skorzystać trzeba dzwonić
Wypożyczalnia na Pietraszach jest zamknięta. Żeby z niej skorzystać trzeba dzwonić Wojciech Wojtkielewicz
Inwestycje z budżetu obywatelskiego powinny służyć ludziom. Ale albo są zamknięte, albo nie można na ich teren wejść

To nie są chyba jakieś duże pieniądze, by kogoś tu zatrudnić. Przynajmniej w weekendy - mówi Piotr Borysewicz, którego spotkaliśmy obok ZS nr 6 przy ul. Pietrasze 29.

Zbudowana w ramach budżetu obywatelskiego wypożyczalnia nart i rowerów jest zamknięta. Żeby z niej skorzystać trzeba zadzwonić pod podany na wywieszonej kartce numer. - Nie ma zainteresowania rowerami. Trudno płacić komuś, kto nie miałby co robić - mówi Urszula Boublej, rzeczniczka prezydenta.

Być może nie ma zainteresowania, bo drzwi są zamknięte. Nie każdemu chce się dzwonić, tym bardziej że rower można dostać dopiero następnego dnia.

W sezonie zimowym w tym miejscu ma działać wypożyczalnia nart biegowych. Czy zainteresowani skorzystaniem z niej też będą musieli umawiać się dzień wcześniej? Dyrektor szkoły Lech Szargiej twierdzi, że nie ma pieniędzy na zatrudnienie kogoś do wypożyczalni. Liczy na wsparcie prezydenta. - Na razie śniegu nie ma. Jest czas na przygotowanie - Urszula Boublej nie daje jasnej odpowiedzi, czy magistrat pomoże.

Wczoraj byliśmy też na budowie bulwarów św. Jana Teologa na Bacieczkach. Prace skończą się 20 listopada. Ma powstać siłownia i plac zabaw, będą ławeczki i nowe latarnie. Ale nie będzie amfiteatru, bo zabrakło na niego pieniędzy.

Odwiedziliśmy też dwa boiska. To obok bloków komunalnych przy ul. Barszczańskiej jest dostępne dla wszystkich. Inaczej jest przy gimnazjum przy ul. Sokólskiej 1. - W dni robocze uczniowie mają tu zajęcia nawet do 19. Natomiast w weekendy dzieci mogą przyjść, ale pod warunkiem, że odpowiedzialność za ich bezpieczeństwo weźmie osoba dorosła - mówi Barbara Stankiewicz, dyrektorka szkoły.

Żeby dzieci nie musiały prosić dorosłych o opiekę, szkoła powinna zatrudnić pedagoga na weekendy. Nie ma na to pieniędzy. Magistrat tłumaczy, że nic o tym nie wie, bo nikt go o problemie nie poinformował.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny