To kolejna odsłona tego, co kryje region Puszczy Knyszyńskiej. Po gawędzie o potrawach, jakie serwowane są w tej części Podlaskiego oraz – okraszonym wstawkami historycznymi – swoistym atlasie zwierząt występujących w puszczańskich ostępach tym razem dostajemy publikację będącą połączeniem historii z przewodnikiem. Można ją bowiem śmiało zabrać „do plecaka” przy okazji krótszych czy dłuższych wypadów w okolice Białegostoku. Puszcza Knyszyńska wszak zaczyna się tuż za rogatkami Białegostoku…
Za „Wielką Księgę Budownictwa Drewnianego Puszczy Knyszyńskiej” odpowiadają znawcy tematu. Historyk prof. Józef Maroszek przygotował obszerny szkic „Tradycje budownictwa drewnianego Północnego Podlasia”.
Wieloletni szef Białostockiego Muzeum Wsi - przekształconego następnie w Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej – Artur Gaweł skupia się na przedstawieniu najważniejszych obiektów drewnianych na terenie puszczy. „Najciekawsze przykłady drewnianego budownictwa obszaru LGD Puszcza Knyszyńska” to wspomniany przewodnik turystyczny.
Wreszcie architekt prof. Jerzy Uścinowicz przygląda się „Drzewu w przekazie wartości materialnych i duchowych pogranicza”. W treść książki wplecione są dodatkowo teksty poetyckie i prozatorskie nieżyjącego już Jana Leończuka.
Drewniany barok
- Podlaskie budownictwo wznoszone po miastach, w dworach królewskich i szlacheckich, po wsiach i przysiółkach, było niemal wyłącznie drewniane, wynikało to z faktu, iż drewno było łatwo dostępnym budulcem. Łączyło się to przede wszystkim z dużym zalesieniem regionu, ale również drewno bardziej odpowiadało potrzebom zdrowotnym – zaczyna swój tekst prof. Maroszek.
Dalej zauważa, że „podstawową cechą budownictwa drewnianego jest naśladownictwo architektury budownictwa murowanego. Zasada ta dotyczy zarówno dworów wielkoksiążęcych, architektury sakralnej, budownictwa mieszkaniowego, jak i gospodarczego”. Dlatego też „od drugiej połowy XVII wieku następowała >barokizacja< architektury drewnianej sakralnej i świeckiej. Powstawały nowe rozwiązania brył kościołów, cerkwi i bożnic”. I – co niezwykle istotne – tego typu obiekty można spotkać podczas wędrówek po regionie Puszczy Knyszyńskiej.
Maroszek w swym tekście cofa się aż do czasów grodzisk – jak te w Kożanach, w Gródku – i zamków – jak ten w Goniądzu, należący do Radziwiłłów. Opisuje rody – jak Radziwiłłowie czy też Chodkiewiczowie. Określa wreszcie granice historycznej Puszczy Knyszyńskiej, które nie pokrywają się z granicami obecnymi.
- Granice królewskiej Puszczy Knyszyńskiej wytyczono w 1559 roku. Biegły one rzekami: Brzozówką, Sokołdką (późniejszą Czarną) do włości Jurija Dobrzyniewskiego, czyli Jurowiec, aż do granicy Leńców – podaje Maroszek dopełniając, że wymieniono wtedy ostępy puszczańskie: Nerestek, Hwozdny, Krasny, Ostęp Prowaleny, Oleszkowy Lad, Sługi, Ostęp Karakulin, Udacza Omeliany oraz Popielowo. Z kolei dzisiejsza Puszcza Knyszyńska to także część historycznej Puszczy Grodzieńskiej na północ od Supraśli oraz dawnej Puszczy Błudowskiej na południe od Supraśli.
To, co jest. I to, czego – niestety – nie ma
Nie brakuje w książce informacji o pomiarze włócznej, która nadawała naszym wsiom kształt ulicówki. Nie brakuje wiadomości o renesansowych układach miejscowości takich jak Zabłudów czy Wasilków. Dalej profesor opowiada o różnych rodzajach budowli drewnianych z terenu puszczy, tych nieistniejących i istniejących. Nieistniejących, jak choćby dwór Knyszyn, po którym pozostały jedynie wyschłe sadzawki i groble, na których założono cmentarz żydowski. Jak Wodziłówka czy Sokołdka. Prowadzi czytelnika wśród nieistniejących już ratuszy, ale i zachowanych po dziś dzień lamusach (np. w Kalinówce Kościelnej) i świątyniach: kościołach i cerkwiach jak te w Sokołach czy Mostowlanach. Maroszek nie mógł pominąć bożnic żydowskich, które były nieodłącznym elementem miasteczek. Niestety, nie zachowały się do dziś. Chociaż… na Podlasiu mamy drewnianą dawną synagogę. Bożnica w Szumowie to dziś dom parafii rzymskokatolickiej!
Maroszek swoją opowieść domyka historiami krzyży oraz zabudowań mieszkalnych i fabrycznych, bo do tej ostatniej grupy można zaliczyć domy tkaczy, choćby z Supraśla.
Wycieczka przez Puszczę Knyszyńską
A później pałeczkę przejmuje Artur Gaweł. I – niczym, rasowy przewodnik – wędruje przez wsie, miejscowości i miasta regionu Puszczy Knyszyńskiej, opisując drewniane skarby, jakie skrywają.
I tak np. w Czarnej Białostockiej wyróżnia obiekty międzywojenne, jak dawną pocztę i tzw. Belweder oraz przekształconą na ośrodek edukacyjny dawną wyłuszczarnię szyszek. W Niemczynie – dawną szkołę wykorzystywaną dziś przez Centrum Rękodzieła Ludowego.
W Mostowlanach – miejscu urodzenia jednego z przywódców Powstania Styczniowego Kastusia Kalinouskiego – przygląda się cerkwiom. W Juchnowszczyźnie – dworowi z końca XVIII wieku. W Kalinówce Kościelnej – lamusowi oraz kościołowi św. Anny, uznawanemu za jeden z najcenniejszych zabytków sakralnych na Podlasiu. W przewodniku nie mogło zabraknąć Knyszyna z XIX-wiecznym lamusem oraz datowanym na przełom XVIII i XIX wieku domem przy ulicy Białostockiej.
Pogorzałki znalazły się na jego szlaku z racji niewielkiej kaplicy zbudowanej miedzy kapliczkami słupowymi. Fasty – ze względu na cerkiew cmentarną z lat 90. XIX wieku.
W jego przewodniku są drewniane zabudowy wsi Wojski, Radunin czy Świsłoczany, Jeśli wyruszymy z Gawłem na wschód i południe, trafimy na cerkwie w Michałowie lub Topolanach. Jeśli zdecydujemy się na bliższą podróż – na drewnianą zabudowę choćby Supraśla. Miasteczko może i dziś pochwalić się zespołem domów tkaczy, a także modernistycznym Domem Ludowym projektu Jarosława Girynia – tego samego architekta, któremu Białystok zawdzięcza teatr dramatyczny. Są w przewodniku Gawła też wiatraki i młyny. Jest też cały rozdział poświęcony skansenowi w Osowiczach, w którego rozwój miał niemały wkład. To tu trafiają wiekowe domy z terenu całego województwa podlaskiego, dzięki czemu w jednym miejscu mamy przekrój drewnianej architektury regionu.
Tradycja ciągle żywa
Dopełnieniem książki jest szkic prof. Jerzego Uścinowicza, uznanego projektanta m.in. obiektów sakralnych. Nie brakuje w nim duchowości. Uścinowicz pisze i o świętych drzewach, i świętych krzyżach, i o pięknym – czy też świętym – kącie w podlaskich domach.
Omawia techniki budowania obiektów drewnianych. Wreszcie przedstawia swoje projekty, by pokazać, jak wykorzystuje w rzeczywistości omawiane zagadnienia. A ma on na koncie np. tzw. kapsuły do obserwowania przyrody, pustelnię w Poletyłach czy cerkiew w Bobrownikach.
„Wielka Księga Budownictwa Drewnianego Puszczy Knyszyńskiej” pozwala z jednej strony obcować z historią, z drugiej – z tradycyjnym budownictwem, z trzeciej zaś pokazuje, że tradycja ta ciągle jest żywa.
„Wielką Księgę Budownictwa Drewnianego Puszczy Knyszyńskiej” przygotowała i wydała Lokalna Grupa Działania „Puszcza Knyszyńska”. Publikacja dostępna będzie na stoiskach LGD podczas imprez odbywających się w naszym regionie.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/7.webp)
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?