Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bitwa po meczu w Dąbrowie Białostockiej. Kolejny kibol zatrzymany (zdjęcia)

(dj)
Bójka po meczu Dąb Dąbrowa Białostocka - Tur Bielsk Podlaski
Bójka po meczu Dąb Dąbrowa Białostocka - Tur Bielsk Podlaski Krzysztof Jankowski
11 września grupa pijanych kiboli wskoczyła na boisko i zaatakowała schodzących z płyty piłkarzy z Bielska Podlaskiego. Policja wyłapuje uczestników bójki.

Po zakończeniu meczu Dąb Dąbrowa Białostocka - Tur Bielsk Podlaski przez siatkę stadionu, na którym nie było nie tylko pracowników ochrony, ale nawet oznakowanych służb porządkowych, przeskoczyło kilku raczących się wcześniej alkoholem chuliganów i zaatakowali schodzących z boiska piłkarzy gości. W ruch poszły pięści, a przez siatkę przeskakiwali kolejni widzowie włączający się do bójki. Poturbowani zawodnicy i sędziowie musieli skryć się w budynku klubowym, gdzie przez długi czas oczekiwali na przyjazd policji.

Czytaj też: Bójka w IV lidze. Dąb Dąbrowa Białostocka - Tur Bielsk Podlaski

W piątek po południu funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku zatrzymali w okolicach Białegostoku kolejnego uczestnika bójki, do jakiej doszło 11 września tego roku po zakończonym meczu w Dąbrowie Białostockiej. Po przedstawieniu zarzutu i przesłuchaniu 36-latka w charakterze podejrzanego policjanci z Komisariatu Policji w Dąbrowie Białostockiej doprowadzili go do Prokuratury Rejonowej w Sokółce. Tam prokurator zastosował wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji.

Czytaj też: Zadyma na meczu Jagiellonia - Lechia. Bójka kiboli i policja na stadionie (wideo, zdjęcia)

Teraz funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Dąbrowie Białostockiej ustalają kolejne osoby mające związek z tym zdarzeniem.

Zobacz też:

Wielkim skandalem zakończył się niedzielny mecz czwartej ligi w Dąbrowie Białostockiej. Grupa pijanych chuliganów wskoczyła na boisko i zaatakowała schodzących z płyty piłkarzy z Bielska Podlaskiego. Stało się to tuż po tym, jak sędzia Karol Sokół odgwizdał koniec spotkania. Arbiter już wcześniej był mocno przestraszony tym, co działo się na boisku oraz poza nim i w efekcie podejmował nerwowe i kontrowersyjne decyzje. Jedną z nich było odgwizdanie rzutu karnego dla gospodarzy w czwartej minucie doliczonego czasu gry, gdy przy remisie 3:3 jeden z zawodników Dębu upadł w polu karnym Tura. Grający trener gospodarzy Robert Speichler wykorzystał jedenastkę, a sędzia Sokół zakończył mecz i ukarał czerwoną kartką komentującego jego pracę Andrzeja Kosińskiego.

Bójka w IV lidze. Dąb Dąbrowa Białostocka - Tur Bielsk Podla...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny