Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Ulica Bohaterów Getta. Kierowca śmiertelnie potrącił 59-latka na przejściu. Prokuratura go oskarżyła, a sąd uniewinnił (zdjęcia)

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Wyjaśnienie sprawy było skomplikowane, bowiem nie było bezpośrednich świadków potrącenia, z wyjątkiem pasażerki skody - żony oskarżonego.
Wyjaśnienie sprawy było skomplikowane, bowiem nie było bezpośrednich świadków potrącenia, z wyjątkiem pasażerki skody - żony oskarżonego. Jarosław Sołomacha/ archiwum
Prowadzący skodę był trzeźwy. Biegły uznał, że samochód poruszał się z dozwoloną prędkością, maksymalnie 45 km/h. Nie miał szans na zatrzymanie się, bowiem pieszy wbiegł na pasy - a przynajmniej nie można tego wykluczyć. Tak tłumaczył wyrok Sąd Rejonowy w Białymstoku.

Orzeczenie to nietuzinkowe, bowiem w większości - nawet jeśli sąd uzna, że pieszy przyczynił się do wypadku - sprawy takie i tak kończą się skazaniem kierowców. Prokuratura chciała roku więzienia i 10-letniego zakazu prowadzenia pojazdów.

Jak wynika z policyjnych statystyk, w 2020 r. w woj. podlaskim doszło do 90 potrąceń pieszych przez pojazdy (to mniej o 32 w stosunku do 2019 r.). I tak można mówić o poprawie. Liczba wypadków z udziałem pieszych spadła w stosunku do poprzedniego roku o ponad 26 proc., o prawie połowę - liczba ofiar śmiertelnych (było ich 13, rannych 84).

Ogółem rośnie bezpieczeństwo na podlaskich drogach. W całym ubiegłym roku doszło do 428 wypadków (spadek o 160, czyli o 27 proc.). Liczba śmiertelnych wypadków spadła ze 168, do 73 (o 56,5 proc.) i była najniższa do 20 lat.

Czytaj też: Katrynka. W wypadku zginęło małżeństwo z Korycina. Rok więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów dla sprawcy (zdjęcia)

Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu (41 wypadków; 9,6 proc.) to trzecia najczęstsza przyczyna wypadków w Podlaskiem: po nadmiernej prędkości (144 zdarzeń,33,6 proc. wypadków) i nieustąpieniu pierwszeństwa przejazdu (99 wypadków; 23 proc.). Na to wskazują policyjne dane.

Najwięcej zdarzeń powodowali kierowcy (304 wypadki; 71 proc.). Piesi byli sprawcami zaledwie 22 wypadków (5 proc.), motocykliści 20 (4,7 proc.), a rowerzyści 16 (3,7 proc.). Jeśli chodzi o proporcje wśród ofiar to na 78 osób, które zginęły w 2020 r. 51 to byli kierowcy (65,4 proc.), 13 pasażerowie (16,7 proc.), a 14 to pieszy (18 proc.).

Bilans jest jasny. Piesi ginął kilkukrotnie częściej, niż są sprawcami wypadków.

Jeśli do wypadku doszło z winy kierowcy, a do tego był on pod wpływem alkoholu lub innych używek, zapadają wyroki bezwzględnego więzienia. Bez wspomnianych okoliczności obciążających, różnie. Zależy od szczegółów konkretnej sprawy. Bywa, że różnie oceniają je sądy niższej i wyższej instancji. Na przykład jesienią 2020 r. sąd odwoławczy zaostrzył sankcję wymierzoną młodemu kierowcy, który w lipcu 2018 r. potrącił śmiertelnie 78-latkę na przejściu dla pieszych na ul. Hetmańskiej (na wysokości sklepu Auchan). To już nie rok więzienia w zawieszeniu, ale rok i 8 miesięcy bez zawieszenia. Do tego sąd apelacyjny wydłużył mu z 5 do 8 lat zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

W tej sprawie biegły stwierdził, że kierowca fiata panda jechał ponad 20 km/h za szybko (92 km/h), staranował staruszkę, gdy ta była już niemal na chodniku. Ponad to 24-latek, mimo młodego wieku, miał też bogatą kartotekę jeśli chodzi o mandaty za zbyt szybką jazdę, spowodował też trzy kolizje.

Wypadek na Hetmańskiej i z ul. Bohaterów Getta - w którym uniewinniające orzeczenia zapadło w lutym 2021 r. - łączą w zasadzie dwie rzeczy. Do tragedii doszło na przejściu dla pieszych, po drugie - zginął człowiek. Różni bardzo dużo.

Był to 19 lutego 2018 r. Potrącony 59-latek w wyniku odniesionych obrażeń zmarł w szpitalu. Do szpitala trafił także 70-letni kierowca z podejrzeniem zawału serca.

Prokuratura postawiła mu zarzut umyślnego naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, oskarżając o niezachowane szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do przejścia dla pieszych. Gdy pieszy wszedł na zebrę, za późno było na reakcję.

Wyjaśnienie sprawy było skomplikowane, bowiem nie było bezpośrednich świadków potrącenia, z wyjątkiem pasażerki skody - żony oskarżonego. Dwóch kierowców, którzy najechali na miejsce wypadku, lakonicznie zeznało, że przejście, gdy jechali było puste, a 59-letni mężczyzna prawdopodobnie wybiegł z parkingu.

Sąd mógł oprzeć się jedynie na opiniach biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Te do zakończenia procesu były dwie i wskazywały częściowo na winę oskarżonego. Sąd Rejonowy w Białymstoku miał wydać wyrok już w lutym 2020 r., ale w dniu ogłoszenia orzeczenia wznowił przewód i powołał trzeciego biegłego (nie było jednoznacznego wniosku, czy ślady zabezpieczone na pasach, zostawiła opona samochodu czy tarcia obuwie potrąconego - a więc, czy do potrącenia doszło na przejściu czy poza nimi). Koniec końców właśnie na niej sąd oparł swoją decyzję, bo uznał, że ta ekspertyza jest najpełniejsza, precyzyjna i logiczna.

Do jakich konkluzji doszedł sąd? Przyjął, że samochód Mikołaja Ch. jadący w stronę Poleskiej od Al. Piłsudskiego, poruszał się z dopuszczalną prędkością 40-45 km/h. Jechał prawym pasem ruchu. Jak wynika z uszkodzeń skody i powypadkowego usytuowania potrąconego, 59-letni pieszy uderzony został przednim, lewym narożnikiem fabii.

- Zdarza się tak, że kierowcy jeżdżą nierozsądnie, sprzecznie z zasadami bezpieczeństwa w ruchu drogowym, ale tu nie mamy do czynienia z taką sytuacją - uzasadniała wyrok sędzia Barbara Paszkowska z Sądu Rejonowego w Białymstoku.. Analiza dokonana przez biegłego doprowadziła do wniosku, że sytuację niebezpieczną na drodze stworzył pieszy, który przebiegał przez to przejście. Mimo niedochowania należytej staranności przez kierującego skodą Mikołaja Ch., który nieuważnie obserwował przedpole jazdy i później dostrzegł pieszego, kierowca nie miał możliwości pełnego zatrzymania pojazdu przed pieszym, w każdym wariancie chodu.

Orzeczenie nie jest prawomocne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny