Do Białegostoku ma trafić prawie 40 mln zł z Funduszu Inwestycji Samorządowych. To kolejna rządowa tarcza, która wspomóc, tym razem jednostki samorządów, by przetrwały trudny czas koronawirusa. Pieniądze mają być dostępne w sierpniu, a poinformowali o tym podczas wczorajszej (30.06) konferencji przedstawiciele podlaskiego PiS
Jak nam powiedział senator Mariusz Gromko (z PiS), FIS to pomysł rządu i urzędującego prezydenta i rządu
- Fundusz Inwestycji Samorządowych to tarcza dla samorządów, kolejna inicjatywa Pana Prezydenta Andrzeja Dudy. Środki które tam się znajdą będą wspierały samorządy, tak jak wcześniejsze tarcze: antykryzysowa czy finansowa chroniły przedsiębiorstwa i miejsca pracy. Samorządy w wyniku koronawirusa mają mniejsze wpływy do budżetu, więc trzeba im po prostu pomóc. W całej puli Funduszu jest 6 mld zł: miliard złotych na wsparcie powiatów i 5 mld zł dla wszystkich polskich gmin. Te środki trafią do budżetu i mogą być przeznaczone zarówno na mniejsze inwestycje, (infrastrukturę czy edukację ) lub tez mogą być wykorzystane jako wkład własny do większych projektów - wyjaśnił Mariusz Gromko i dodał: - Białystok ma otrzymać wsparcie sięgające 40 mln zł i jest to ważna informacja, bo władze miasta od początku pandemii narzekały na mniejsze wpływy (około 25 mln zł) do budżetu. Fundusz nie tylko uzupełni powstałe braki ale wniesie więcej by samorządy mogły realizować kolejne, potrzebne inwestycje.
Stwierdził też, że Białystok będzie największym w regionie beneficjentem pomocy z funduszu. Pieniądze z FIS będą dzielone na podstawie algorytmu, który uwzględnia wielkość budżetu danej jednostki samorządu terytorialnego i jego zamożność. Duże miasta mają otrzymać po kilkadziesiąt milionów, a wsparcie dla najmniejszych gmin wiejskich wyniesie 0,5 mln zł.
- Ze strony prezydenta Tadeusza Truskolaskiego słyszeliśmy głosy krytyki i skargi, że rząd działa źle czy nie wspiera samorządów i ich mieszkańców. Fundusz niejako wychodzi na przeciw temu, co prezydent mówi. 19 czerwca na konferencji Tadeusz Truskolaski powiedział, że "straty, czyli niezrealizowane dochody i nieprzewidziane wydatki w tegorocznym budżecie to około 25 mln zł". A zgodnie z propozycją rządu Białystok otrzymałby 39,5 mln zł. To nie jest jałmużna, to nie jest kropla w morzu, a to czego samorządy naprawdę potrzebują - zapewnił wicewojewoda podlaski Tomasz Madras.
Ponadto przyznał, że każda ze 118 podlaskich gmin i każdy z 14 powiatów ma już wyliczoną pomoc, a w sierpniu mają rozpocząć się nabory, a wsparcie będzie przyznawane w formie przelewów. Typowe gminy w Podlaskiem mają otrzymać od około 1,5 do 3,5 mln zł. W 48 proc. pieniądze z Funduszu Inwestycji samorządowych trafią do gmin miejskich i miejsko-wiejskich.
Według ekonomistów, spowodowane pandemia ubytki w budżetach polskich samorządów sięgają 4,3 mld zł.
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Dramatyczne dane. W tym roku na Morzu Śródziemnym zginęło lub zaginęło 2500 migrantów
- Szwecja wyprowadza wojsko na ulice. "Żaden kraj w Europie nie jest w takiej sytuacji"
- Jaka będzie jesień? Sprawdź w naszym quizie, czy znasz jesienne przysłowia
- Jesienny trening mózgu dla bystrzaków. Czy rozwiążesz 12 zagadek? QUIZ