- Przepraszam, że musieliście tak długo czekać. Autobus na szczęście dojechał - mówił Robert Jóźwiak, wiceprezydent Białegostoku.
W poniedziałek - w towarzystwie Bogusława Prokopa, szefa Białostockiej Komunikacji Miejskiej - wręczył dzieciom nagrody w konkursie rozstrzygniętym we wrześniu zeszłego roku.
- Cieszę się, że w końcu mam upragniony tablet. Szkoda tylko, że musiałam czekać tak długo - mówiła zaraz po uroczystości Katarzyna Boratyńska, uczennica szkoły podstawowej nr 34.
To jej rodzice zaalarmowali nas w zeszłym tygodniu, że od ponad pół roku nie mogą się doprosić nagrody wywalczonej przez córkę w konkursie organizowanym przez BKM.
Zobacz też: Komunikacja miejska zorganizowała konkurs dla dzieci. Zwycięzcy nie dostali nagród
- Kolejne konkursy będą już rozstrzygane na bieżąco, do czego dyrektor Prokop został zobowiązany - mówił Robert Jóźwiak.
Sam dyrektor BKM Bogusław Prokop stał w milczeniu. Obecny na uroczystości dyrektor „34-ki” Jerzy Bołtuć mówił, że winy zostały wybaczone.
W zeszłym tygodniu, gdy o to zapytaliśmy, dyrektor Prokop mówił, że zajmujemy się błahostkami. Twierdził też, że dzieci krzywdy nie mają. Jednak zaraz po ukazaniu się artykułu prezydent Tadeusz Truskolaski napisał na Twitterze, że w trybie pilnym będzie prosił dyrektora Prokopa o wyjaśnienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?