Białostocka Fit Cake otwiera się na Europę. Rewolucja antycukrowa dotarła do Rumunii

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Fit Cake – marka, która jako pierwsza w Polsce stworzyła sieć nie-cukierni opartych na zdrowych zamiennikach słodyczy – po spektakularnym sukcesie na polskim rynku gastronomicznym i wejściu na Maltę, robi kolejny krok. Lada moment alternatywne słodycze będą dostępne w Rumunii. W ciągu pięciu lat w tym państwie zostanie otwartych przynajmniej 20 lokali.

Rafał Kościuk, właściciel marki Fit Cake, która należy do najszybciej rozwijających się franczyz w kraju, nawiązał kontakty na Bałkanach. Rumuńską franczyzę nie – cukierni wywodzących się z Białegostoku poprowadzi Laura Ciuhu, wiceprezes Narodowej Unii Przedsiębiorców Rumuńskich (UNPR) i szefowa Fundacji Lara Group.

Jednak wszystko zaczęło się od włoskiego biznesmena i przedsiębiorcy Beppe Iuliano, który jest patronem oraz dobrym duchem w relacji Fit Cake – Rumunia. Był koordynatorem w pierwszych negocjacjach, sam kocha słodkości i ma przeogromne doświadczenie w biznesie.

- Jesteśmy marką, która rozpoczęła rewolucję antycukrową w Polsce i naszym nadrzędnym celem było stworzenie alternatywy dla tradycyjnych słodyczy z uwzględnieniem potrzeb osób, które mają różne nietolerancje żywieniowe i są skazane na restrykcyjne diety. Ten projekt okazał się strzałem w dziesiątkę. Mamy już swoje dwa punkty na Malcie, walczymy o rynek na Cyprze, jest pierwszy franczyzobiorca w Niemczech i w Manchesterze w Anglii – mówi Rafał Kościuk.

Czytaj również:

Dodaje, że prowadzone są rozmowy z potężną siecią, która ma 170 kawiarni w Irlandii o punkcie produkcyjnym na miejscu i zaopatrywaniu wszystkich chętnych centralnie. Ale umowa z Laurą Ciuhu jest już sfinalizowana i białostocka nie-cukiernia oficjalnie wkroczy do Rumunii.

O tym, że Fit Cake to profesjonalna franczyza, świadczy to, że marka opracowała strategię na lata 2023 – 2030, dzieląc ten okres na dwa etapy. Pierwszy do roku 2026 ma przynieść sieci 150 nowych lokali. Jeśli to się uda, marka uważa, że do 2030 roku jest w stanie powiększyć liczbę franczyz do 300, z czego 10 proc. to będą punkty zagraniczne.

- Bardzo się cieszę, że udało się na nam nawiązać kontakt z polską marką Fit Cake. Nadajemy na tych samych falach i wyznajemy te same wartości. Zależy nam na dotarciu do ludzi żyjących aktywnie i chcących po prostu zdrowo jeść, nie rezygnując ze słodkich przyjemności. Fit Cake zaprasza do takiego stylu życia i my to samo odwzorujemy w Rumunii – mówi Laura Ciuhu./cyt]

COMPONENT {"params":{"source":"pt","show_thumbnails":true,"prev_id":"16292285"},"component":"gallery"}

Pierwsza nie-cukiernia pod szyldem Fit Cake zostanie otwarta w Bukareszcie. Kolejne powstaną w największych 10 miastach: - Nasza franczyza rozwija się naprawdę błyskawicznie. To dowód na to, że zwyczaje żywieniowe Polaków zmieniają się na lepsze i jest zapotrzebowanie na zdrowe produkty. Stawiamy sobie, co jakiś czas wyzwania. Jednym z nich jest ekspansja na rynki zagraniczne. Myślę, że po Rumunii podbijemy też Stany Zjednoczone i Dubaj – dodaje Rafał Kościuk.

Czytaj również:

COMPONENT {"params":{"id":"24552465"},"component":"single_article"}

Dzisiaj Fit Cake to społeczność, która inspiruje innych i zmienia myślenie o słodyczach i jedzeniu w ogóle. Angażują się w nią i wspierają przedstawiciele różnych sektorów rynku: klienci, partnerzy franczyzowi, dostawcy, organizacje non profit, inwestorzy. To z kolei umożliwia marce realizowanie misji społecznej w globalnej skali.

Jak podkreśla właściciel marki, wszyscy franczyzobiorcy są przekonani do Fit Cake i wiedzą, że jej produkty są uczciwe. Jak oferuje coś bezglutenowego, to na 100 proc. i z certyfikatem. Gdy reklamuje coś, że coś jest vege, nie ma tam śladu produktów odzwierzęcych.

Czytaj również:

COMPONENT {"params":{"id":"23935707"},"component":"single_article"}

[cyt]- Nie kombinujemy z kaloriami jak robią to inni w pseudo zdrowych lokalach, gdzie podaje się wartość energetyczną dla 100 g (co napisane jest małym druczkiem), podczas gdy ciastko ma ponad 200 g. Hitem jest, gdy widzimy w kawiarni x czy y oferty KETO, które mają nawet 50 g węgli w porcji. My mamy wskaźnik 0-4 g max w porcji. Zachęcamy naszych klientów, aby czytali etykiety, bo pseudo produkty fit mogą mieć nawet więcej kalorii niż tradycyjne. Dlatego nie tracimy, tylko zyskujemy i klientów, i partnerów, a Rumunia jest tego najlepszym przykładem – podsumowuje Rafał Kościuk.

Strefa Biznesu - Co z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie