Arłukowicz, Jurgiel, Szamatowicz, Kamiński, Czerniawski. Przepytujemy kandydatów do Europarlamentu

Tadeusz Arłukowicz, kandydat PO

1. Po co Pan kandyduje?

2. Dlaczego te wybory są ważne?

3. Jaka jest pierwsza sprawa z woj. podlaskiego, którą się Pan zajmie jako europoseł?

Tadeusz Arłukowicz, kandydat PO:

1. Podlasie zasługuje na to, by mieć swój głos w Parlamencie Europejskim. A ten głos nasze województwo dostanie tylko wtedy, gdy będzie reprezentowane przez przedstawiciela Platformy. Tylko PO jest w stanie mówić głosem doniosłym i bardzo skutecznym w Europarlamencie i wpływać na rozstrzygnięcia, które będą dla nas korzystne.

2. PE będzie tworzył budżet Unii Europejskiej na lata 2013--2020. A jak jest to ważne, widzimy wszyscy w naszej rzeczywistości. Musimy podtrzymać ten trend i obronić pieniądze dla Polski Wschodniej.

3. Bardzo istotną rzeczą jest to, by w ramach projektu programu Partnerstwo Wschodnie uruchomić jak najszybciej bezwizowy ruch z naszymi sąsiadami. To wpłynie niezwykle korzystnie na rozwój naszego województwa.

Krzysztof Jurgiel

Krzysztof Jurgiel, kandydat PiS:

1. Chcę reprezentować Polskę, a także nasz region. Mam, moim zdaniem, odpowiednie przygotowanie merytoryczne, szczególnie w zakresie wspólnej polityki rolnej, rozwoju obszarów wiejskich, polityki regionalnej. Chciałbym też zabiegać o środki na rozwój Polski Wschodniej, czyli regionów zapóźnionych.

2. Bo wybieramy przedstawicieli, którzy będą zabiegali o dobre warunki uczestnictwa Polski w Unii Europejskiej. By nasz kraj dołączył do krajów wysokorozwiniętych.

3. Kolejna kadencja PE będzie czasem opracowania nowego programu dla Polski Wschodniej. Musimy wyciągnąć wnioski z dotychczasowego programu i przedstawić propozycje działań na najbliższą przyszłość. Zaczniemy też, myślę, że wspólnie z rządem i urzędami marszałkowskimi, przedstawiać swoje potrzeby i zabiegać o wsparcie dla naszego regionu.

Marian Szamatowicz

Prof. Marian Szamatowicz, kandydat CentroLewicy:

1. Jestem rodowitym Podlasianinem, związanym także z Warmią i Mazurami. Znam problemy tego regionu. Chcę też z pozycji PE upominać się o prawa kobiet, które chcą rodzić dzieci. By miały identyczny status, jaki mają inne Europejki. Mam też zamiar wykorzystać swoje doświadczenie naukowe, by więcej pieniędzy mogło dotrzeć do Polski.

2. W czasie tej kadencji będzie przygotowywana kolejna perspektywa finansowa na lata 2013-2020. I przedstawiciele Polski, skoro nasz kraj jest i chce pozostać w Unii, muszą mieć jak największy wpływ na jej ostateczny zapis.

3. Należałoby stworzyć określone lobby, które poprze program większego wsparcia finansowego ściśle adresowanego na Podlasie, Warmię i Mazury.

Jan Kamiński

Jan Kamiński, kandydat PSL

1. Kandyduję, by w Polsce ludziom żyło się lepiej. Kandyduję, żeby zadbać szczególnie o interesy naszego regionu, czyli województwa podlaskiego i warmińsko-mazurskiego.

2. Wszystkie ustawy poddawane pod głosowanie w polskim Sejmie muszą odpowiadać wymogom unijnym. I stąd nasza obecność w Parlamencie Europejskim jest tak bardzo istotna.

3. Rzeczą najistotniejszą byłaby infrastruktura drogowa i kolejowa. Nie może być rzeczy typu Doliny Rospudy. Bo u nas też żyją ludzie i ci ludzie muszą godnie żyć.

Mieczysław Czerniawski

Mieczysław Czerniawski, kandydat SLD-UP

1. Zdecydowałem się na kandydowanie, bo z taką prośbą zwróciło się do mnie kierownictwo SLD. Poza tym, chcę jeszcze trochę popracować społecznie i politycznie, aby te doświadczenia, które zdobyłem na przykład jako poseł, spożytkować i w województwie, i w Parlamencie Europejskim. Myślę, że w PE będę przydatny dla Polski i dla naszego regionu.

2. Bo to jest walka o miejsce Polski w Europie. O jej godność i godne miejsce.

3. Rolnictwo i przemysł rolno-spożywczy. Bo to jest walor tego województwa. Drugim walorem jest turystyka, a więc generalnie skłaniam się ku przyrodzie. Po trzecie, edukacja, edukacja, edukacja. I oczywiście drogi, ale o drogach to wszyscy mówią.