Archeolodzy znów będą kopać przy Pałacu Branickich

Dwa lata temu, przy okazji budowy dziedzińca przed Galerią Arsenał, robotnicy natrafili na fragment muru z XVII, a może nawet XVI wieku. Ale ziemia kryje pewnie jeszcze wiele tajemnic. Uniwersytet Medyczny ogłosił właśnie przetarg na wykonanie badań wykopaliskowych obok Pałacu Branickich.

- Chodzi o teren między Galerią Arsenał, a studium pielęgniarskim, w okolicach Collegium Primum. Zamierzamy położyć tam nową nawierzchnię brukową - mówi Jerzy Tokajuk, zastępca kanclerza ds. technicznych Uniwersytetu Medycznego.

Zanim to jednak nastąpi trzeba sprawdzić, czy pod ziemią nie ma jakichś cennych znalezisk. Być może będą to dalsze fragmenty muru odkrytego przed Arsenałem. Zdaniem historyków około 1570 roku w miejscu dzisiejszego Pałacu Branickich wzniesiono zamek, czy też - jak twierdzą niektórzy - kamienicę. Mieszkali w niej Wiesiołowscy, poprzedni właściciele dóbr białostockich. Wiele wskazuje na to, że odkryte dwa lata temu cegły pochodzą właśnie z tego okresu. Za czasów Branickich w tym miejscu nie było już bowiem żadnej zabudowy.

Po zbadaniu murów pojawiła się teza, że są to znacznie późniejsze - bo pochodzące z XVIII wieku - fragmenty kanalizacji doprowadzającej wodę i odprowadzającej ścieki z Pałacu Branickich. A w ówczesnej Europie nie było zbyt wiele takich podziemnych instalacji.

Choć pierwotnie mury miały zostać przykryte szkłem i stać się atrakcją turystyczną, ostatecznie tak się nie stanie. Cegły zostaną sfotografowane, a zdjęcia posłużą do prezentacji multimedialnej. Będzie ją można oglądać w specjalnej gablocie ustawionej na dziedzińcu. Ma to nastąpić jeszcze w tym roku.

- Wykopaliska będą prowadzone latem. Budowę nowej nawierzchni planujemy na następne lata - twierdzi Jerzy Tokajuk.

Chętni do prowadzenia prac wykopaliskowych mogą się zgłaszać do 27 maja, do godziny 12. Wnioski o dopuszczenie do udziału w przetargu należy składać w dziale zamówień publicznych uniwersytetu.