AC SA zadebiutowała na giełdzie

Dla około 500 pracowników białostockiego producenta samochodowych instalacji gazowych wczoraj był ważny dzień. Ich firma stała się spółką giełdową. Podczas relacji na żywo z debiutu, pokazywanej na stronie internetowej Giełdy Papierów Wartościowych, prezes podziękowała im za wkład w jej rozwój, a inwestorom za zaufanie.

W wydarzeniu uczestniczyli też były prezes AC i obecny zastępca szefa rady nadzorczej Anatol Timoszuk oraz Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.

– Wierzę, że jest to dobra inwestycja, a inne spółki będą szły tym śladem – stwierdził Tadeusz Truskolaski w czasie swojego wystąpienia. Jak podkreśla dr Anatoliusz Kopczuk, kanclerz Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku, wejście na giełdę, w czasie kiedy większość indeksów spada, nie jest najlepszym momentem, bo przez to nie ma optymizmu wśród inwestorów. Chwilę debiutu ustala się jednak wcześniej i trudno tak naprawdę choćby kilka tygodni wcześniej przewidzieć, że trafi się na wspaniałą sytuację.

Zobacz także. AC SA. Debiut białostockiej spółki na rynku głównym warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych

– Trzeba też pamiętać, że mamy do czynienia z dobrą firmą. Sam fakt, że w tym bardzo niepewnym okresie akcje się rozeszły, znaleźli się inwestorzy, którzy je kupili, wskazuje na to, że spółka ta cieszy się zaufaniem – mówi Anatoliusz Kopczuk. – Początkowe notowania mogą nie odzwierciedlać rzeczywistej ceny tego przedsiębiorstwa.

Ekonomista dodaje, że po wejściu na giełdę firma naprawdę dużo zyskuje: staje się bardziej wiarygodna, lepsza wizerunkowo, może liczyć na większe zaufanie partnerów czy kontrahentów. Taki krok to również możliwość dalszego pozyskiwania kapitału, tworzenia nowych szans rozwojowych.

– Oczywiście są i zagrożenia – przypomina kanclerz. – Na przykład mogą zmieniać się struktury własnościowe, inwestorzy mogą mieć różne intencje.

Zobacz także. Sukces AC SA na GasShow 2011

Trudno wymienić jakieś specjalne działania władz spółki, które wpływałyby na utrzymywanie wysokich kursów. Na krótką metę są to działania PR. W dłuższej perspektywie odzwierciedlają one w końcu wartość firmy, więc – jak wskazują eksperci – trzeba po prostu budować solidne fundamenty. Przedsiębiorstwo z przyszłością, z nadziejami na duże zyski, zawsze będzie miało dobre notowania.

Wczoraj, przez większość czasu, akcje AC były wyceniane poniżej początkowej wartości 19,50 zł. Później nastąpiło przełamanie trendu i na koniec sesji akcja kosztowała 19.90 zł.