- Kiedy mija czas, zaciera się pamięć i powszednieje to, co niegdyś się wydarzyło. Z Bożym Narodzeniem jest radykalnie inaczej - stwierdził Arcypasterz.
Abp Ozorowski wyjaśniał, że Syn Boży przychodząc na świat w konkretnej przestrzeni historycznej i geograficznej dokonał przejścia przestrzeni w nieskończoność, a czasu w wieczność.
- Ważne jest, że wydarzyło się to w Betlejem, które do dziś istnieje i zwłaszcza w tym czasie licznie gromadzą się tam ludzie wierzący. Najważniejsze jest jednak, że wieczny i nieskończony Bóg tam się narodził. A tam, gdzie jest wieczność, nie ma przemijania, jest wieczne dzisiaj - mówił.
Metropolita Białostocki podkreślił, że nie ma takiego miejsca, gdzie nie docierałoby Boże Narodzenie.
- Jest ono wszędzie tam, gdzie człowiek wierzy i gdzie w swojej wierze odkrywa to, co wydarzyło się w Betlejem. Nie ma też czasu, który nie byłby stosowny, gdyż w każdym czasie człowiek może nawiązać bezpośredni kontakt z Bogiem - zaznaczył.
- Jezus Chrystus odchodząc z tego świata zapewnił ludziom swoją obecność, mimo iż na początku owinięta była ona czasem i przestrzenią. Dlatego dziś możemy radować się i uczestniczyć w cudzie betlejemskiej nocy. A radość ta nie jest pusta - wyjaśniał Arcybiskup.
Pasterz Kościoła białostockiego przypomniał, że Chrystus przychodząc na świat w ludzkiej rodzinie wszedł w konkretną ludzką rzeczywistość, ukazując w ten sposób wielką godność macierzyństwa, ojcostwa i każdego ludzkiego życia.
- To, co dziś często jest poniewierane przez ludzi, w świetle Ewangelii nabiera swoistego blasku - podkreślał Metropolita.
Hierarcha przypomniał, że Boże Narodzenie to wydarzenie zbawcze i ściśle wiąże się ze śmiercią i zmartwychwstaniem Chrystusa, które jest pełnią wcielenia.
- W zmartwychwstaniu ludzkie ciało zostało przebóstwione, a Jezus Chrystus jako człowiek wyrwany spod praw przestrzeni i czasu. W zmartwychwstaniu zyskał On moc, dzięki której jest wszędzie obecny i wszystko może sprawiać w tych, którzy wyznają Go jako Emmanuela, jako Pana i Zbawiciela - mówił.
Metropolita Białostocki życzył licznie przybyłym na Mszę św. mieszkańcom Białegostoku oraz gościom, aby przeżywane święta obudziły ich na otaczającą rzeczywistość. - Cieszmy się z tego, że jesteśmy ludźmi wierzącymi, a jednocześnie bądźmy otwarci na rzeczywistość, w której żyjemy. Jeśli uda nam się przemieniać nas samych, zmieni się także środowisko naszego życia. Świat tak bardzo potrzebuje dziś Chrystusa Pana i Jego wyznawców! - apelował Arcybiskup.
Na zakończenie uroczystej Eucharystii Abp Ozorowski złożył wszystkim obecnym w archikatedrze, a także telewidzom i radiosłuchaczom świąteczne życzenia. Życzył radości z obecności Boga w ich życiu i prosił, aby nieść ją wszędzie tam, gdzie toczy się ludzkie życie. Przekazał wyrazy modlitewnej pamięci wszystkim pozostającym w domach i na stanowiskach pracy, chorym i opuszczonym.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?